Używane piły taśmowe z allegro

Dyskusje na temat narzędzi używanych w lutnictwie.

Moderator: poco

Macck
Posty: 138
Rejestracja: 2011-12-10, 00:52

Post autor: Macck » 2014-01-30, 23:25

Szkoda tylko, że piszecie to wszystko jak mam dogadany zakup z facetem...
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2014-01-31, 08:28

Nie przeżywaj tego tak dramatycznie! Jeszcze nic nie uciąłeś, a już dymisz.
Każdy kupujący narzędzia budżetowe przeznaczone dla majsterkowiczów musi się liczyć z wieloma utrudnieniami jakie za sobą ten fakt niesie. I to nie ważne za jaka cenę.
To co napisali koledzy, to są ich własne przygody z cięciem piłą taśmową. Maja do tego prawo, ale jak zauważyłeś opinii jest tyle, ilu podpowiadających i cokolwiek by nie napisali, to i tak to Ty będziesz ciął tą piłą, a nie oni.
Zatem skup sie na tym, co jest istotne dla Ciebie i zapoznaj sie z informacjami zawartymi w literaturze fachowej. Nie traktuj jednak wszystkich zawartych tam informacji jako 1:1, a jedynie te, które zawierają ogólne wytyczne dla operatora.
Zwłaszcza o piłach, budowie, przeznaczeniu itd, a skończywszy na metodach i sposobach cięcia.
Tutaj masz skrawek info, ale czytaj ze zrozumieniem i bez paniki
http://www.pilytrakowe.pl/dobor-i-ekspl ... tasmowymi/
Ta instrukcja obsługi tez pomoże w zrozumieniu przypadków, jakie mogą się zdarzyć przy każdej obrabiarce.
http://maschinen.felder-gruppe.at/uploa ... POL_Lo.pdf
Będziesz prawdopodobnie ciął drewno do grubości ca 45 mm, a piła ma 75, czyli masz zapas; nie musisz stosować rakietowego posuwu, bo się nie da,ale zawsze tylko tyle popchniesz , na ile pozwoli drewno i moc silnika, tutaj czytaj o piłach; nie będziesz ciął metodami przemysłowymi i szerokimi piłami, więc wiele problemów odpadnie kilka; jak prawidłowo ustawisz napięcie piły (zmniejsza się wraz ze wzrostem jej temperatury), luz na prowadnicach i inne wymienione w instrukcji obsługi - nie będzie strzałów.
Nauczysz się na taniej maszynie, ocenisz, czy jest sens, to wtedy kupisz zawodową, ale i te nie maja przy porównywalnej wielkości dużo większych mocy.
Tutaj masz przykład piły na 3 kołach przemysłowej, więc porównaj cenę i parametry.
http://allegro.pl/pila-tasmowa-md-dario ... 65004.html
Zatem kupuj piłę i pracuj, a nie twórz sobie problemów.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2014-01-31, 09:04

Darrex pisze: No chciałbym to zobaczyć ;) Ale wiadomo, każda pliszka swój ogonek chwali ;) Nie widziałem jeszcze wśród Twoich tworów jeszcze żadnego grubego kawałka twardego drewna krojonego przez własną piłę ;)
No i nie zobaczysz, bo nie wszystko to gitary :)
Darrex pisze:15 lat sezonowana w suchym garażu tarcica, po suszarni, zmierzona wilgotność 13%. Czym niby różni się ona od tego "drewna rezonansowego", jak Ty to nazywasz? ;)
No to trza było tak pisać. Mi na słowo "tarcica" przychodzi zaraz obraz świeżo pociętego drewna z tartaku :)

Pliszka ogona nie chwali, chciałem tylko napisać,ze nie jest tak żle. Generalnie wszystko co chciałem powiedziec wyjaśnia Rysiek:
poco pisze:nie musisz stosować rakietowego posuwu, bo się nie da,ale zawsze tylko tyle popchniesz , na ile pozwoli drewno i moc silnika,
Aaaa.. i pamietaj Darek - nie każdy ma miejsce na porzadne mocne i duże piły ;)
popik10

Post autor: popik10 » 2014-01-31, 10:51

popik10 napisał/a:
Zupełnie nie rozumiem wpisu o obciążeniu silnika, niby czemu??


To, że nie rozumiesz, to jeszcze nie znaczy, że to bzdura. Samochodowa skrzynia biegów Ci coś mówi? ;)
Ha ha ha, szkoda, że nie podałeś jako przykład przekładni wybieraka w kopali. Tam obciążenia są jeszcze większe, było by bardziej obrazowo. :-D

Dla mnie różnica tarcia między jednym łożyskiem w układzie 2 kół, a 2 łożysk w układzie 3 kół to nie różnica, i na obciążenie z tego powodu silnika nie można się powoływać. Tym bardziej że są piły 2 kołowe na 2 łożyskach jaki i piły 3 kołowe na 2 łożyskach.
Polecam przejrzeć konstrukcję takowych, będziesz wiedziało czym piszesz.

popik10 napisał/a:
tez nieprawda, waga jest kluczowa - przy uwzględnieniu wielkości co prawda - ale dla bezwładności kluczowa jest waga.


Do nieprawdy jeszcze daleko. Kluczy jest więcej, takich chociażby promień. Rozpatrując masę kola chyba logiczne jest, że przy założeniu stosowania tego samego sposobu budowy koła (gęstości materiału, technologii wykonania koła).
Piotr słusznie mnie poprawił na temat momentu bezwładności.
Ale to dokładnie to o czym napisałem, waga po obwodzie jest ważna - ale to też w odniesieniu do maszyn profesjonalnych gdzie koło napinające bądź napędowe waży 20 kg i tniesz materiał gruby, a w wypadku opisywanych piłek i wag ich kółek wszytko siedzi w silniku - czy to piłki 2 lub 3 kołowej.
Cytat:
ciąłem Darku ciąłem :) jak jest dobra piła hartowana i dobrze naostrzona i odgięte zęby ma to nawet popychać nie trzeba bo samo wchodzi. W końcu my nie jestesmy stolarzami i nie idziemy na szybkość tylko na jakość więc mi się nie spieszy jak tnę ale też....


No chciałbym to zobaczyć ;) Ale wiadomo, każda pliszka swój ogonek chwali ;)
Rozumiem nie odstajesz od normy ;-)
Nie widziałem jeszcze wśród Twoich tworów jeszcze żadnego grubego kawałka twardego drewna krojonego przez własną piłę ;)
Ja też nie widziałem wśród Twoich tworów jeszcze żadnego grubego kawałka twardego drewna krojonego przez własną piłę ;)
A oglądałem zdjęcia na FB jak jeszcze były ;-)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PiotrCh » 2014-01-31, 13:02

Moment bezwładności jest obciążeniem dla silnika, który musi wejść na swoje obroty czyli im większe koło (promień) tym większe obciążenie w fazie rozruchu. Jak już silnik osiągnie obroty (moment obrotowy zrównoważy opory ruchu) to dla niego wszystko jedno jak go obciążymy - po prostu pobierze więcej prądu z sieci i uszkodzi się izolacja - pójdzie dym. To moc silnika dobiera się (oblicza) na potrzeby związane z ruchem obrotowym. Najprościej - żeby zakręcić dużym kołem trzeba mieć mocny silnik;)
pozdrowienia
Piotr
popik10

Post autor: popik10 » 2014-01-31, 14:12

Z tego co napisałeś wynika że silnik piłki z 3 kołami ma łatwiej. Ponadto jaka to bezwładność w tych małych marketowych piłkach gdzie waga koła to nawet nie 0.5 kg
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PiotrCh » 2014-01-31, 14:34

Moment bezwładności jest obciążeniem względem momentu obrotowego silnika. Parametry silnika mają być tak dobrane, żeby mógł pobrać odpowiednio dużo prądu w tej fazie. Dla tego samego silnika lepsze warunki pracy to mniejszy moment bezwładności. Odpowiadając na drugą część - oczywiście główne obciążenie, na które silnik ma być przygotowany to opory pracy piły. moment obrotowy kontra opory przy obrocie osi - to ma być odpowiednio dobrane, więc nie ma co chyba się sprzeczać co jest lepsze duże koło czy małe, 2 czy 3. Ale duże koło to większy zakres pracy (cięcia).
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2014-01-31, 21:25

Piotrze nie widzieliście bo i nie było czego oglądać. Pzrecież nie będę wrzucać każdego kawałka ciętego przeze mnie. Przycinałem belki bukowe kantówki 6cm, wycinałem w kawałku jesionu , który został po tele różne takie plasterki, z olchy wysokiej na prawie max wysokości piły (bo ciąłem na sztorc) wycinałem 3mm plasterki na klapki do elektroniki (ale to nie twarde drewno w sumie) , jakieś merbau (klejonka) 4cm grubości no i różne takie nawet dla samego treningu. Co za ludzie no.. trzeba sie każdym kawałkiem chwalić. Dużo takich drewienek siostrze wycinam i kształtów bo robi z tego takie różne ozdóbki. Poza tym od jakiegoś czasu nie zabieram głosu jeżeli nie przećwiczyłem czegoś w warsztacie :-P :-P

Zadowolony?
Ender
Posty: 360
Rejestracja: 2009-01-19, 15:45
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: Ender » 2014-01-31, 21:38

Zaraz pracę doktorską tu wymodzicie ;)
1. Tak jak paski klinowe, tak i piłki taśmowe są przeznaczone zarówno dla małych jak i dla dużych promieni kół prowadzących. Różnią się od siebie kształtem, zębami, szerokością, materiałem itd. A w szczególności przeznaczeniem i prędkością cięcia.
2. W związku z powyższym zaczęto stosować pilarki z trzema małymi kołami, aby taśmy były mniej narażone na zginanie przy małych promieniach. Ta sama taśma na trzech kołach będzie pracować doskonale, ale na dwóch będzie pękać po kilkunastu godzinach pracy.
3. Momenty, bezwładności, pędy, energie... Chińscy producenci może za wiele uwagi tu nie przykładają, ale na jakichś prototypach się opierają. Silniki są tak dobierane, aby maszyna bez trudu ruszyła i mogła przeciąć materiał, do którego jest przeznaczona bez zadyszki. I tu też uwaga - 10mm sośninę w poprzek przetnie z prędkością 1m/s, ale 50mm klon wzdłuż przetnie już z prędkością 0,1m/s (dane przykładowe). I żadne teoretyczne wyliczenia na podstawie danych z allegro nie są w stanie określić, czy dana maszynka tnie z taką czy inną prędkością. Te dane się różnią nawet w jednej partii maszyn!
4. Zakres pracy pilarki nie zależy tylko od kół, ale również od stabilności prowadnic i szerokości/sztywności taśmy. Wąska i cienka taśma na dużych kołach też będzie błądzić, jeśli nie będzie odpowiednio napięta i prowadzona.
Podsumowując - Porządna pilarka (nie piła), która nie błądzi, ma dokładność rzędu 0,1-0,2mm i nie zwalnia nawet na 50mm jesionie to wydatek rzędu kilku tysięcy. Ale nawet na takiej chince z myślącym operatorem i ostrą taśmą da się przeciąć niemal dowolny materiał.
Nie przesadzajcie :) Mówimy tu o przecinaniu raz na parę tygodni(?) paru metrów drewna, które potem jest frezowane, szlifowane, cyklinowane, pieszczone, macane i lizane. Oczywiście sięgajmy jak najwyżej w doborze narzędzi, ale nie popadajmy w skrajności.
Z całym szacunkiem do wiedzy i doświadczenia przedmówców :)
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PiotrCh » 2014-01-31, 23:06

Ender
bomba - super to ująłeś.
Ważne, żeby dostosować narzędzie do swoich potrzeb, możliwości użytkowania i portfela:)
Ja akurat lubię mechanikę teoretyczną i lubię pędy, bezwładności i równania ruchu i naprężenia itp- ale dla praktyków to na nic potrzebne;) Moja praktyka to piłki japońskie i ręczna włosówka, z której jestem bardzo zadowolony (BAHCO), ale to nie ten temat:)

a autor na pewno będzie zadowolony bez względu ile kół będzie piła miała i jakich średnic będą:)
z pozdrowieniami
pozdrowienia
Piotr
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2014-01-31, 23:48

I tą puentą wypadało by zakończyć dywagacje o amatorskiej pilarce taśmowej z aledrogo. :-D
Moim zdaniem temat został wyczerpująco omówiony, łącznie z teorią kinematyki, dynamiki i czego by jeszcze nie napisał. :mrgreen:
Jeżeli nikt nie będzie miał nic istotnego w temacie do dodania do godz. 14 dnia jutrzejszego temat zamykam.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Zablokowany