Binding

Dyskusje na temat narzędzi używanych w lutnictwie.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Post autor: molu » 2014-01-17, 17:11

Weź jeszcze pod uwagę grubość kleju. Poza tym zanim będziesz frezować na żywym organizmie, to chyba przetestujesz na skrawkach. U mnie po wklejeniu delikatnie wystawała taśma. Z żywicą czy cyjanoakrylem nie ma problemu, ale pamiętaj, że niektóre kleje mogą wsiąkać w drewno, powodować jego pęcznienie, tym samym zmieni się szerokość kanału.

Wszystko wyjdzie w praniu...

T.
Wasyl
Posty: 478
Rejestracja: 2011-12-17, 13:57

Post autor: Wasyl » 2014-01-17, 17:47

Dzięki
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2014-01-18, 01:53

Molu jasno rozrysował zasadę tworzenia ogranicznika, a ja tylko dodam, że w miejsce tego zaowalenia w ograniczniku można wmontować łożysko, coś na wzór stosowanych ograniczników we frezarkach górnowrzecionowych.
W mola i moim opisie jakby nie patrzył potrzebne jest kontrolowanie punktu styczności freza z obrabianym elementem, aby zachować tę samą szczelinę w każdym punkcie, a wynika to z geometrii wzajemnego położenia elementów składowych.
Dlatego najlepszym jest frez z łożyskiem lub ruchomy - mobilny ogranicznik ustawiający się zawsze prostopadle do punktu styczności w miejscu frezowanym.
Dlatego jestem sceptycznie nastawiony do projektu Popika, bo nie wiem jak ten ostatni warunek uda się spełnić w jego konstrukcji. Może jest tam jeszcze jakiś myk zastosowany?, bo jeżeli będzie sztywno, to będzie to samo, co i w propozycji mola, czyli potrzebna ścisła kontrola procesu frezowania.
Załączam taki szybki rysunek
Pozdrawiam, Ryszard
Załączniki
frez bindingu.xls
(15.5 KiB) Pobrany 130 razy
via vita curva est
popik10

Post autor: popik10 » 2014-01-20, 10:54

Każda konstrukcja ma swoje wady. Moja ma taka jaką opisał Rysiu. Tym pudłem faktycznie trzeba operować dokładnie, ale to kwestia wprawy. A frezarką z łożyskiem z kolei nie zrobisz nic przy wypukłym pudle. Musisz budować taką konstrukcję jak moja. Ideałem było by używać frezów łożyskowanych w mojej konstrukcji. Wtedy nie masz żadnych ograniczeń.
molu
Popik - a jak ta tej maszynce machnąć kanał na odchylonej główce?
Nie widzę kłopotu, operuje główką na podparciu.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2014-01-20, 14:25

poco pisze:W mola i moim opisie jakby nie patrzył potrzebne jest kontrolowanie punktu styczności freza z obrabianym elementem, aby zachować tę samą szczelinę w każdym punkcie, a wynika to z geometrii wzajemnego położenia elementów składowych.
patrząc na wasze rysunki tak, ale mozna jeszcze tak: ;)
Załączniki
frez.jpg
frez.jpg (11.63 KiB) Przejrzano 2171 razy
ODPOWIEDZ