Weź jeszcze pod uwagę grubość kleju. Poza tym zanim będziesz frezować na żywym organizmie, to chyba przetestujesz na skrawkach. U mnie po wklejeniu delikatnie wystawała taśma. Z żywicą czy cyjanoakrylem nie ma problemu, ale pamiętaj, że niektóre kleje mogą wsiąkać w drewno, powodować jego pęcznienie, tym samym zmieni się szerokość kanału.
Wszystko wyjdzie w praniu...
T.
Binding
Moderator: poco
Molu jasno rozrysował zasadę tworzenia ogranicznika, a ja tylko dodam, że w miejsce tego zaowalenia w ograniczniku można wmontować łożysko, coś na wzór stosowanych ograniczników we frezarkach górnowrzecionowych.
W mola i moim opisie jakby nie patrzył potrzebne jest kontrolowanie punktu styczności freza z obrabianym elementem, aby zachować tę samą szczelinę w każdym punkcie, a wynika to z geometrii wzajemnego położenia elementów składowych.
Dlatego najlepszym jest frez z łożyskiem lub ruchomy - mobilny ogranicznik ustawiający się zawsze prostopadle do punktu styczności w miejscu frezowanym.
Dlatego jestem sceptycznie nastawiony do projektu Popika, bo nie wiem jak ten ostatni warunek uda się spełnić w jego konstrukcji. Może jest tam jeszcze jakiś myk zastosowany?, bo jeżeli będzie sztywno, to będzie to samo, co i w propozycji mola, czyli potrzebna ścisła kontrola procesu frezowania.
Załączam taki szybki rysunek
Pozdrawiam, Ryszard
W mola i moim opisie jakby nie patrzył potrzebne jest kontrolowanie punktu styczności freza z obrabianym elementem, aby zachować tę samą szczelinę w każdym punkcie, a wynika to z geometrii wzajemnego położenia elementów składowych.
Dlatego najlepszym jest frez z łożyskiem lub ruchomy - mobilny ogranicznik ustawiający się zawsze prostopadle do punktu styczności w miejscu frezowanym.
Dlatego jestem sceptycznie nastawiony do projektu Popika, bo nie wiem jak ten ostatni warunek uda się spełnić w jego konstrukcji. Może jest tam jeszcze jakiś myk zastosowany?, bo jeżeli będzie sztywno, to będzie to samo, co i w propozycji mola, czyli potrzebna ścisła kontrola procesu frezowania.
Załączam taki szybki rysunek
Pozdrawiam, Ryszard
- Załączniki
-
- frez bindingu.xls
- (15.5 KiB) Pobrany 130 razy
via vita curva est
Każda konstrukcja ma swoje wady. Moja ma taka jaką opisał Rysiu. Tym pudłem faktycznie trzeba operować dokładnie, ale to kwestia wprawy. A frezarką z łożyskiem z kolei nie zrobisz nic przy wypukłym pudle. Musisz budować taką konstrukcję jak moja. Ideałem było by używać frezów łożyskowanych w mojej konstrukcji. Wtedy nie masz żadnych ograniczeń.
molu
Pozdrawiam
molu
Nie widzę kłopotu, operuje główką na podparciu.Popik - a jak ta tej maszynce machnąć kanał na odchylonej główce?
Pozdrawiam
patrząc na wasze rysunki tak, ale mozna jeszcze tak:poco pisze:W mola i moim opisie jakby nie patrzył potrzebne jest kontrolowanie punktu styczności freza z obrabianym elementem, aby zachować tę samą szczelinę w każdym punkcie, a wynika to z geometrii wzajemnego położenia elementów składowych.
- Załączniki
-
- frez.jpg (11.63 KiB) Przejrzano 2171 razy