Szlifierka trzpieniowa, oscylacyjna

Dyskusje na temat narzędzi używanych w lutnictwie.

Moderator: poco

poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2014-01-29, 03:39

Coś Ci się kolego Darrex pomerdało, ale kładę to na karb zachowań, które nazywa się "polactwo". :-/ Pewnie niezamierzone, ale jednak.
Czy gdziekolwiek w treści wymieniłem nazwę firmy, czy gdziekolwiek w treści odmawiałem komukolwiek prawa do decydowania o tym, gdzie i za ile ma dokonywać zakupów, czy gdziekolwiek w treści odniosłem się do jakości towaru oferowanego do sprzedaży ?
Zatem Twoje zarzuty poza swadą i polotem obrażonego dzieciaka, któremu nie pozwolono zjeść lizaka nie mają nic wspólnego z kulturą wymiany opinii i zdań na temat.
Chciałeś mi przyłożyć, proszę bardzo, znalazłeś okazję i co, masz satysfakcję?
W ostatnim zdaniu pokazałeś nieciekawe oblicze z piaskownicy, czyli zabieram swoje wiaderko i łopatkę i nie będę się z Wami bawił, bo poco obsypał mnie piaskiem.
Nie sądzę, że dla faceta takiego jak Ty jedyną formą wymiany doświadczeń i myśli jest próba zdezawuowania rozmówcy na starcie i uzyskanie taniego poklasku dla własnych słów.
Z nikogo , nigdy nie szydziłem i robił tego nie będę, bo każdy ma prawo do własnego zdania, z którym się zgadza w całej rozciągłości. Zatem wystarczy argumentom przedstawić kontrargumenty, bo taka musi być konwencja wszelkich rozmów na forum.
Masz problemy emocjonalne, to trzeba je leczyć, a nie wyżywać się na innych.
Przepraszam wszystkich za offtop, ale wywołany zostałem do tablicy, chociaż na dobrą sprawę powinienem zbyć milczeniem takie teksty.
Nie czuję się obrażony nawet w najmniejszym stopniu, tylko jest mi głupio za zachowania nerwowych, bądź nadpobudliwych kolegów, którzy zbytnio się ekscytują i powodują, że taka wymiana zdań ma miejsce na naszym forum.
Naszym, czyli wszystkich tych, którzy tutaj wymieniają doświadczenia i szukają pomocy. To nie jest forum moderatora (-ów), adminów itd., lecz forum userów, a wymienieni są także userami, pełnią tylko funkcje administracyjne .
Więcej w tym temacie nie będę się wypowiadał w formie interpelacji. Mnie nie interesują pyskówki, uszczypliwości itp. zachowania typu "o wyższości ....." i racji jedynej niepodważalnej.
Traktuję temat postu poco o materiałach ściernych za zakończony, a posty ad vocem w tej sprawie będę usuwał jako zaśmiecające forum i nic nie wnoszące do tematu. Taki kaprys.
Aby dać możliwość wypowiedzenia się w kwestiach wszelkich związanych z materiałami ściernymi, proponuję założyć osobny temat, gdzie podzielimy się uwagami na ich temat.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Post autor: molu » 2014-02-05, 14:47

Mikołaj w tym roku wyjątkowo późno sobie o mnie przypomniał...

Obrazek

Tyle wiem, że gra i buczy.. testy inszym razem :)

T.
Odi
Posty: 253
Rejestracja: 2012-01-30, 13:42
Lokalizacja: W-w
Kontakt:

Post autor: Odi » 2014-02-05, 16:19

Oj ty szczęśliwcu...
A przy okazji zapytam, bo sam nic nie kupuję przez ebay czy amazon (za granicą jest szatan! :evil: ) jak duże są dodatkowe koszty takiego zakupu? Przewalutowania, jakieś opłaty dla serwisów aukcyjnych?
popik10

Post autor: popik10 » 2014-02-05, 16:21

Hi... i poszedł na łatwiznę zamiast zrobić ;-)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Post autor: molu » 2014-02-05, 17:49

Odi pisze:jak duże są dodatkowe koszty takiego zakupu? Przewalutowania, jakieś opłaty dla serwisów aukcyjnych?
Przykład: cena na amazon przed wrzuceniem do koszyka - 119.5 GBP. Finalizacja transakcji - 122,5GBP. Doliczają jakieś opłaty za pakowanie czy co tam..
To nie problem.. ale najbardziej zdziera bank.. co za skurkozjady wredne. blokada na koncie - 122,5GBP. W dniu zakupu kurs sprzedaży funta (nie rozliczają po średnim nbp tylko kurs sprzedaży banku) chyba był 5,3 zł. A zabrali za cały zakup 676 zł.. czyli wychodzi ok 5.5 zł za funta.. zawsze tak robią.. nigdy jeszcze nie pobrał mi bank tyle co wynikało z blokady środków, zawsze więcej. Podejrzewam, że przeliczyli po złodziejskich kursach z funta na dolara, z dolara na złotówki..
Za korzystanie z amazona nic nie płacisz, za kupowanie na ebay też nic. Jeżeli trzeba płacić dodatkowo to najczęściej za obsługę przez bank lub inne pośredniczące instytucje.



popik - sam to będę dłubać szlifierkę bębnową... ;)
T
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2014-02-06, 08:20

molu pisze:cały zakup 676 zł
ja pierdziu.. za taka kasę to mozna by śmiało dwie takie maszynki zrobic . :)
Ender
Posty: 360
Rejestracja: 2009-01-19, 15:45
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: Ender » 2014-02-06, 11:25

Jeśli bez oscylacji, to wystarczy silnik pod blatem ze stabilnym mocowaniem wałka szlifierskiego. To jedno z prostszych narzędzi. 90% kosztów to silnik.
Oscylacja wymaga już większego zaplecza technicznego i umiejętności ślusarskich.
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2014-02-06, 13:51

darek pisze:Poważnie ? Jakieś konkrety , plany , kalkulacje , przykłady ?
Na razie sie robi wałek a potem pomyslimy. Zupełnie najprościej można to zrobić umieszczając silnik na prowadnicach jakichkolwiek i sprężynie, a pod stołem pedał, którym sobie oscylujesz ;) Bardziej zaawansowanie to dodatkowe kółko z dodatkowym silniczkiem ktory oscylacje napędza. Naprawde nic skomplikowanego.
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Post autor: molu » 2014-02-06, 14:03

W takim razie sorry, że kupiłem, a nie podążyłem jedyną słuszną ścieżką... ;) ;)

T.
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2014-02-06, 14:50

Molu, przeprosiny przyjęte. :-P ;-) :-D :mrgreen:
Co prof, to prof, ale i hand made też są niezłe. :-D
A co powiecie na wykorzystanie szlifierki kątowej jak napędu?
Nakrętka na wałek długa M14 dostępna w sklepie, śruba na trzpień także, czyli podstawa napędu gotowa. Problem lub nie , to obroty. Można przecież obroty zamienić na grubsze ziarno papieru :-> .
Reszta, to jak sugeruje Piniu.
Pozostaje kwestia, czy ta oscylacja jest taka niezbędna. Przecież wykorzystanie długości wałka ściernego można realizować podkładkami pod materiał.
No dobra. to na ten czas tyle. :-D
Ja zgromadziłem 2 szt. amortyzatorów i na nich robię prowadzenie / patrz link mola na ten temat na początku tematu/. Zrezygnowałem z łożyskowanych prowadnic od szuflad - był by problem z pyłem zasypującym prowadnice i blokowanie ruchu.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Post autor: molu » 2014-02-06, 15:09

poco pisze: A co powiecie na wykorzystanie szlifierki kątowej jak napędu?
Zbyt profi.. proponuję inne rozwiazanie :)

T.
popik10

Post autor: popik10 » 2014-02-06, 19:33

Zbyt profi.. proponuję inne rozwiazanie :)

T.
Twoje ;-)??
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2014-02-06, 20:52

poco pisze:A co powiecie na wykorzystanie szlifierki kątowej jak napędu?
Za głośna :mrgreen:
molu pisze:Zbyt profi.. proponuję inne rozwiazanie
:mrgreen: :lol: :mrgreen: :lol:
Odi
Posty: 253
Rejestracja: 2012-01-30, 13:42
Lokalizacja: W-w
Kontakt:

Post autor: Odi » 2014-02-06, 21:29

A nie prościej wykorzystać wiertarkę ręczną z takim np uchwytem?
Obrazek
Jeśli ktoś nie ma wiertarki stołowej.

A zaletą oscylacji, oprócz wykorzystania większej części papieru, jest czystsza powierzchnia po obróbce bez rzucających się w oczy rys na stałej wysokości.
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Post autor: molu » 2014-02-06, 22:20

popik10 pisze: Twoje ;-)??
Pozdrawiam
Nie moje, wygooglane kiedyś przy okazji :)

T.
ODPOWIEDZ