Stojak do wiertarki, zamiast wiertarki stołowej?

Dyskusje na temat narzędzi używanych w lutnictwie.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
nusior
Posty: 69
Rejestracja: 2013-10-28, 11:22
Lokalizacja: Kraków

Post autor: nusior » 2013-11-06, 19:24

Broń Boże! Powiększalnik jest mamy i działa jak należy więc nie sprzedam :P
Póki co jestem na etapie wszystkiego homemade/diy więc dam jednak szansę temu stojakowi :P Napęd góra dół sobie przeanalizowałem i mi się spodobał bo ładnie chodzi. Zobaczę jak będzie. Jak coś mi zepsuje to będę wiedział na przyszłość :P
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2013-11-06, 19:40

Szallony!!! :mrgreen:
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Post autor: molu » 2014-04-19, 11:07

Znalazłem dość ciekawą ofertę stojaków do wiertarek firmy Wabeco. Co mnie w nich zaciekawiło - spora odległość pomiędzy kolumną a wiertłem - nawet do 30 cm, w zależności od modelu. Ceny raczej wysokie - 130-160 EUR. Na youtube znalazłem nawet film, na którym można zobaczyć z bliska taki stojak.
A tutaj pełna oferta na stronie producenta.

T.
Tanto
Posty: 274
Rejestracja: 2013-10-22, 19:04
Lokalizacja: Dobra

Post autor: Tanto » 2014-04-19, 20:54

molu pisze:Na youtube znalazłem nawet film, na którym można zobaczyć z bliska taki stojak.
No, chłopaki wytknęli kilka niedoróbek, a najlepsze jest stwierdzenie że Niemcy powinni zlecić zrobienie tego Chińczykom, to ci zrobili by to lepiej :-D (autorzy filmu są przekonani że to wyrób niemiecki).
szlifek
Posty: 436
Rejestracja: 2009-12-24, 12:58
Lokalizacja: kraków

Post autor: szlifek » 2014-04-19, 21:41

Witam.
Mam wrażenie - graniczące z pewnością - że TO się będzie wyginać.
I to w każdą stronę - niestety.
Konieczność aż takiego wysięgu wiertła występuje dość rzadko - na szczęście .
Robiłem takie coś dla kumpla do nawiercania baz w płytach do wiolonczeli i takich tam.
Ze stosownych rur - instalacyjnych ( plus kolanka , trójniki , itp ) .
Do tego nie za mocne wrzeciono - ale to było do jednej właściwie czynności.
Nie kupujcie tego - to malaria.
Pozdrawiam.
pamiętaj o cyklinie !
Victor
Posty: 163
Rejestracja: 2014-04-27, 13:23
Lokalizacja: UK

Post autor: Victor » 2014-05-05, 00:05

Myślę właśnie nad zakupem stojaka do wiertarki i dlatego poczytałem sobie ten topic.
Patrząc na to jaki problem próbujecie rozwiązać automatycznie nasuwa mi się pomysł i to taki, że aż nie wierzę, że jeszcze nikt tego nie opisał. A jestem pewien, że Ameryki nie odkryłem.
Otóż ja po prostu użył bym frezarki. Sprawdziłem dzisiaj, są nawet specjalne frezy do wiercenia, dość drogie (przynajmniej te co widziałem, firmy Trend) bo od 20 do 30 funtów. Myślę jednak, że dało by radę nawet zwykłym prostym frezem, pod warunkiem, iż krawędzie tnące wierzchołka umozliwiają to.
Należało by wykonać szablon z deski/sklejki, tzn wywiercić 30mm otwór (rozmiar tulejki kopiującej) lub kilka otworów jeśli jest taka potrzeba (to nam daje konkretny szablon do konkretnego zastosowania) Ściskami mocujemy ów szablon do deski i frezarke wyposażoną w tulejke kopiującą umiejscowiamy tulejką w otworze. To powinno pozwolić na wykonanie w miare precyzyjnego otworu.
Pozostaje jeszcze kwestia, jak precyzyjnie trafić w miejsce gdzie chcemy wywiercic otwór.
Mianowicie wyznaczając punkt/punkty do wiercenia w szablonie rysujemy dwie przecinające się pod kątem prostym linie, tak aby po wywierceniu otworu pozostały na szablonie. Przenosimy teraz te linie na krawędź otworu i rsujemy linie wyznaczjące punkt wiercenia na desce, również pod kątem prostym i długie na minimum 30mm. Teraz umieszczamy szablon na desce tak aby linie się pokryły i gotowe...
Mam nadzieję, że pomogłem.
Ender
Posty: 360
Rejestracja: 2009-01-19, 15:45
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: Ender » 2014-05-05, 10:19

Victor pisze:Myślę jednak, że dało by radę nawet zwykłym prostym frezem, pod warunkiem, iż krawędzie tnące wierzchołka umozliwiają to.
Zwykłym frezem (prostym, trzpieniowym z płytkami) nie można wiercić. Płytki ścinające nie pokrywają od dołu całej średnicy, więc powstanie w materiale płytki okrąg z przypalonym środkiem.
Frezami wiercącymi owszem. Ale i te są różne i nie wszystkie nadają się do FDW, ponieważ nie odprowadzają urobku. Doskonale sprawdzają się za to w poziomych.
Jest jednak jedno ale - za kilka takich frezów dobrej jakości (bo z jednym niewiele zrobimy) można już kupić porządny stojak albo małą wiertarkę kolumnową. Odpada problem szablonów, mocowania, trudniejszego mierzenia głębokości, przezbrajania frezarki itd.
Victor
Posty: 163
Rejestracja: 2014-04-27, 13:23
Lokalizacja: UK

Post autor: Victor » 2014-05-05, 20:06

Ender pisze:Zwykłym frezem (prostym, trzpieniowym z płytkami) nie można wiercić. Płytki ścinające nie pokrywają od dołu całej średnicy, więc powstanie w materiale płytki okrąg z przypalonym środkiem.
Właśnie o tym pisałem, ale wydawało mi się, że nie wszystkie tak mają bo generalnie nie zawsze frezujemy tylko krawędź, lub nie zawsze zaczynamy tylko od krawędzi. Było by to jakieś ograniczenie technologiczne. Prawda?
Co do odprowadzania wiórów to też o tym myślałem, ale o czym my tu mówimy... o desce 40-50mm raczej nie będzie wielkiego problemu unosić frezarke co jakiś centymetr żeby oczyścić otwór.
Zresztą nie wiem... Miałem nawet pisać, że może nikt o tym nie wspomina bo macie to już przećwiczone i wiadomo iż nie ma sensu, a ja tylko teoretyzuje. Wydawało mi się to jednak dobrą alternatywą dla wiertarki, zwłaszcza jeżeli ktoś tam pisał, że ma wiertarkę stołową, ale ciągle jest ograniczony statywem.
Tak czy inaczej jak będę potrzebował wywiercić takie otwory to się pobawie i będę wiedział. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Post autor: molu » 2014-05-14, 09:13

Nie pamiętam czy ktoś już nie wrzucał podobnego patentu...
to dla osób, które mają już wiertarkę stołową, ale ma ona za mały prześwit pomiędzy kolumna a wiertłem. Rozwiązanie1, rozwiązanie2, i numer trzy. W sumie na to samo wychodzi, ale różne realizacje.

T.
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2014-05-14, 10:26

Rozwiązanie nr 1 genialne w swojej prostocie :) , nr2 - no tu można sobie pozwolić na rozbudowę w miarę potrzeb :)

Właśnie do mnie dotarła upragniona wiertarka kolumnowa. Jak zajdzie taka potrzeba to mam gotowe rozwiązania :)
ODPOWIEDZ