Stojak do wiertarki, zamiast wiertarki stołowej?
Moderator: poco
Za 400 zł można kupić starą polską wiertarkę która ma "pod sobą" 70% sprzedawanego obecnie sprzętu. Stojaki to generalnie porażka. Jakakolwiek wiertarka stolikowa czy stojanowa - jak zwał tak zwał. Ma większą funkcjonalność niż wiertarka na stojaku.
Choćby dla tego że można planować płaszczyzny. Co w wielu wypadkach zastępuje nam grubościówkę.
Jeśli mowa o 50 zł to faktycznie tylko stojak, ale jeśli powyżej 200 zł, to nie ma o czym gadać - tylko wiertarka
Pozdrawiam
Choćby dla tego że można planować płaszczyzny. Co w wielu wypadkach zastępuje nam grubościówkę.
Jeśli mowa o 50 zł to faktycznie tylko stojak, ale jeśli powyżej 200 zł, to nie ma o czym gadać - tylko wiertarka
Pozdrawiam
No. to mam teraz nad czym się zastanawiać. Doszedł argument planowania materiału. Bo jeśli mam się męczyć ze słabym chybotliwym narzędziem to nie ma sensu. Zawsze można też stolarza poprosić o dziurkę :P
Zanim podejmę decyzję, jeszcze pojeżdżę po sklepach, jeśli znajdę stojak solidny i stabilny to pewnie wezmę, jeśli nie... to czeka mnie wydatek.
Zanim podejmę decyzję, jeszcze pojeżdżę po sklepach, jeśli znajdę stojak solidny i stabilny to pewnie wezmę, jeśli nie... to czeka mnie wydatek.
No ja właśnie taka mam od taty. Stara poczciwa Celma Używam ja właśnie przy stojaku.popik10 pisze:Za 400 zł można kupić starą polską wiertarkę która ma "pod sobą" 70% sprzedawanego obecnie sprzętu.
Mniej więcej jak ta:
Mój ojciec jeszcze dużo różnego sprzętu ma bo prowadził zakład elektromechaniczny, także jak kto jakiś silnik potrzebuje np. to pisać
Taka wiertarka PRCb kosztuje od 80-120 zł. Ja używam jako mieszadła do kleju i do wiercenia dużych otworów w stali. Nie do zajechania. Już bardzo dawno jest pełnoletnia. Popatrzcie na to rozwiązanie
http://allegro.pl/wiertarka-kolumnowa-s ... 79521.html
Pozdrawiam, Ryszard
http://allegro.pl/wiertarka-kolumnowa-s ... 79521.html
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Rysiu, ja jeszcze drewna w ręku nie miałem, dopiero się przymierzam - uczę. Z pewnością nie będę inwestował w wiertarkę za 1000zł.
Jeśli się zdecyduję na wiertarkę stołową to maks taką:
http://allegro.pl/dedra-ded7707-wiertar ... 60905.html (czyli do 300 zł)
Więcej z pewnością nie będę wydawał. Po pierwsze nie mam na to pieniędzy, po drugie taki sprzęt nie zapracuje na siebie
Pewnie, że jeśli bym budował gitary zawodowo, albo nawet i dla siebie, ale miałbym o tym pojęcie i do tego, gdybym miał kasę - to nawet bym nie zakładał tego wątku o stojakach tylko bym taką kupił. Przede mną jednak plan budowy pierwszej gitary - nikt nie jest w stanie przewidzieć czy mi się uda. Po co więc budować wypasioną fabrykę (jak to ktoś w innym wątku powiedział).
BTW. Taką celmę też znajdę u Taty w domu
[edit]
Ryszard, Tobie chodzi o konkretny model, czy rozwiązanie z wysuwanym ramieniem poziomym wiertarki? Bo teraz dopiero się przyjrzałem ochłonąwszy po zobaczeniu ceny
Jeśli się zdecyduję na wiertarkę stołową to maks taką:
http://allegro.pl/dedra-ded7707-wiertar ... 60905.html (czyli do 300 zł)
Więcej z pewnością nie będę wydawał. Po pierwsze nie mam na to pieniędzy, po drugie taki sprzęt nie zapracuje na siebie
Pewnie, że jeśli bym budował gitary zawodowo, albo nawet i dla siebie, ale miałbym o tym pojęcie i do tego, gdybym miał kasę - to nawet bym nie zakładał tego wątku o stojakach tylko bym taką kupił. Przede mną jednak plan budowy pierwszej gitary - nikt nie jest w stanie przewidzieć czy mi się uda. Po co więc budować wypasioną fabrykę (jak to ktoś w innym wątku powiedział).
BTW. Taką celmę też znajdę u Taty w domu
[edit]
Ryszard, Tobie chodzi o konkretny model, czy rozwiązanie z wysuwanym ramieniem poziomym wiertarki? Bo teraz dopiero się przyjrzałem ochłonąwszy po zobaczeniu ceny
- tata_perkusisty
- Posty: 107
- Rejestracja: 2012-05-28, 13:57
- Lokalizacja: Kraków
shopiK, z chodzeniem po sklepach to jeszcze, ale w marketach niestety tylko tania, licha masówka. Sam się bardzo długo rozglądałem, aż ktoś mi polecił tego wolfcraft'a. Większość tego co jest w sklepach nie nadaje się do niczego, a "droższych modeli nie opłaca się ściągać".
Pozdrawiam Radek tata Ernesta.
Wirowanie pędzli: http:/www.forumlutnicze.pl/forum/viewtopic.php?p=9249
Wirowanie pędzli: http:/www.forumlutnicze.pl/forum/viewtopic.php?p=9249
Tylko, jak już zostało wspomniane - jeśli masz na myśli taki stojak wolfcrafta za ok. 380 zł - (http://allegro.pl/wolfcraft-stojak-wier ... 58722.html) to wtedy już faktycznie - brać lepiej wiertarkę stołową.
Chyba, że posiadasz i mówisz o tych nieco tańszych tej firmy (a takie wolfcrafty za 100) są dostępne w castoramach itp. sam mam stojak do szlifierki kątowej tej firmy i jest bardzo przyzwoity. (tyle, że trzeba chwilę poświęcić, żeby to dobrze ustawić - ale to ze względu na uniwersalność).
Chyba, że posiadasz i mówisz o tych nieco tańszych tej firmy (a takie wolfcrafty za 100) są dostępne w castoramach itp. sam mam stojak do szlifierki kątowej tej firmy i jest bardzo przyzwoity. (tyle, że trzeba chwilę poświęcić, żeby to dobrze ustawić - ale to ze względu na uniwersalność).
- tata_perkusisty
- Posty: 107
- Rejestracja: 2012-05-28, 13:57
- Lokalizacja: Kraków
Stołowej nie komentuję, ale porządna jest chodzi > 1k zł.
Wolfcraft to naprawdę solidna firma, ale tego stojaka za 100 niestety nie polecam. A co do mojego stojaka, ja mam ten starszy, moim zdaniem lepszy, chciałem dokupić jeszcze jeden, ale przegapiłem, będą kolejne okazje
Zobacz to: http://allegro.pl/wolfcraft-statyw-do-w ... 18119.html
Wolfcraft to naprawdę solidna firma, ale tego stojaka za 100 niestety nie polecam. A co do mojego stojaka, ja mam ten starszy, moim zdaniem lepszy, chciałem dokupić jeszcze jeden, ale przegapiłem, będą kolejne okazje
Zobacz to: http://allegro.pl/wolfcraft-statyw-do-w ... 18119.html
Pozdrawiam Radek tata Ernesta.
Wirowanie pędzli: http:/www.forumlutnicze.pl/forum/viewtopic.php?p=9249
Wirowanie pędzli: http:/www.forumlutnicze.pl/forum/viewtopic.php?p=9249
Ta wiertarka wydaje mi się najsensowniejsza do zastosowań lutniczych, właśnie ze względu na prześwit. Ale pewnie jeszcze dużo wody upłynie w rzekach, zanim taką sobie kupię ^^poco pisze:Taka wiertarka PRCb kosztuje od 80-120 zł. Ja używam jako mieszadła do kleju i do wiercenia dużych otworów w stali. Nie do zajechania. Już bardzo dawno jest pełnoletnia. Popatrzcie na to rozwiązanie
http://allegro.pl/wiertarka-kolumnowa-s ... 79521.html
Pozdrawiam, Ryszard
Na razie korzystam ze starego statywu polskiej produkcji, bodajże celma. Myślałem wcześniej o takich konstrukcjach, o jakich mówił tata perkusisty, z umieszczaniem stojaka nad elementem obrabianym, ale nigdy nie wystarczyło mi cierpliwości, żeby taki zrobić. Do otworów pod tuleje na struny, i pod klucze poprzestawałem na szablonach z grubej, twardej deski i wierceniu przez nie z ręki. Ktoś może stosował tą metodę? Czy jest ona wg was niedokładna i kłopotliwa?
Natomiast statyw drugiego typu, jak na drugim obrazku w pierwszym poście, doskonale nadaje się do zamocowania pod stołem z wiertarką z bębnem szlifierskim, do wygładzania krzywizn boków korpusu i gryfu. Taka 'wolnoobrotowa frezarka'
Panowie! Jako że ostatnio musiałem spędzić parę godzin przy wiertarce w uchwycie stołowym (taki czasochłonny projekt, niby prosty ale...), to powiem tak - żadnych półśrodków!
Jeśli ktoś ma kilka otworów na kwartał, to uchwyt. Jeśli ktoś ma kilka otworów dziennie, to tylko porządna wiertarka kolumnowa, najlepiej z możliwością wysuwu wrzeciona i z dużym prześwitem między wiertłem a stolikiem, najlepiej jakby można było mocować długie kantówki pod wrzecionem. Skok wrzeciona też nie jet bez znaczenia. Po dzisiejszym dniu wiertarka kolumnowa znalazła się na drugim miejscu na mojej liście zakupów.
Uchwyt jest dobry, o ile wiertarka jest dobra. Wystarczy, że futerko bije i wszystko szlag trafia.
Tak więc - po co, jak często i za ile. Ten prosty rebus prowadzi dokładnie do narzędzi, jakich potrzebujemy do naszych prac
Jeśli ktoś ma kilka otworów na kwartał, to uchwyt. Jeśli ktoś ma kilka otworów dziennie, to tylko porządna wiertarka kolumnowa, najlepiej z możliwością wysuwu wrzeciona i z dużym prześwitem między wiertłem a stolikiem, najlepiej jakby można było mocować długie kantówki pod wrzecionem. Skok wrzeciona też nie jet bez znaczenia. Po dzisiejszym dniu wiertarka kolumnowa znalazła się na drugim miejscu na mojej liście zakupów.
Uchwyt jest dobry, o ile wiertarka jest dobra. Wystarczy, że futerko bije i wszystko szlag trafia.
Tak więc - po co, jak często i za ile. Ten prosty rebus prowadzi dokładnie do narzędzi, jakich potrzebujemy do naszych prac
Rzeczywiście prześwit większości wiertarek bez wysięgu to max ok. 12,5 cm co nie pozwoli na swobodne wiercenie niektórych otworów deskach. Udało mi się właśnie kupić nie drogą wiertarkę eurotek http://allegro.pl/wiertarka-stolowa-kol ... 57124.html która ma prześwit ok. 16cm Cena 470zł jest jak na taką wiertarkę dość niska. Wiadomo chiny ale wrzeciono sztywne bez luzów. Póki co jestem bardzo zadowolony.molu pisze:O ile się orientuje, to większość tanich wiertarek stołowych, czy też stojaków na wiertarki nie pozwoli na wywiercenie otworów do mocowania strun przez korpus. Te sprzęty mają za mały prześwit pomiędzy kolumną a wrzecionem. Zwykle jest to 100-127mm. Z drugiej strony, taki stojak lepszy niż nic.. - do pozostałych prac zapewne wystarczy.
T.
Z tym powiększalnikiem, to powiększysz sobie kłopoty.
problem jest w tym, ze napęd góra-dół jest poprzez stożkową przekładnię cierną, a to nie gwarantuje 1/sporego przesuwu; 2/ bezpieczeństwa w przypadku jakiejkolwiek awarii czy błędu; 3/ pozycjonowanie w pionie kłopotliwe i można by jeszcze parę przyszłych problemów dołożyć.
Nie jest moim celem zniechęcanie do eksperymentów, ale może lepiej sprzedać ten powiększalnik, a za kasę + dokładka kupić poważniejszy sprzęt. Przykładowo taki
http://allegro.pl/wiertarka-stolowa-kol ... 03390.html
Najlepszym do naszych celów byłby taki egzemplarz, ale cena ....
http://allegro.pl/wiertarka-kolumnowa-p ... 45950.html
No może nie tak porażająca, ale dla wiekszości z nas zaporowa.
Pozdrawiam, Ryszard
problem jest w tym, ze napęd góra-dół jest poprzez stożkową przekładnię cierną, a to nie gwarantuje 1/sporego przesuwu; 2/ bezpieczeństwa w przypadku jakiejkolwiek awarii czy błędu; 3/ pozycjonowanie w pionie kłopotliwe i można by jeszcze parę przyszłych problemów dołożyć.
Nie jest moim celem zniechęcanie do eksperymentów, ale może lepiej sprzedać ten powiększalnik, a za kasę + dokładka kupić poważniejszy sprzęt. Przykładowo taki
http://allegro.pl/wiertarka-stolowa-kol ... 03390.html
Najlepszym do naszych celów byłby taki egzemplarz, ale cena ....
http://allegro.pl/wiertarka-kolumnowa-p ... 45950.html
No może nie tak porażająca, ale dla wiekszości z nas zaporowa.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est