Przyrząd do ustawiania akcji strun

Dyskusje na temat narzędzi używanych w lutnictwie.

Moderator: poco

poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Przyrząd do ustawiania akcji strun

Post autor: poco » 2012-04-11, 08:07

http://www.youtube.com/watch?v=mdqSimME9tU
Nietypowo, ale dla ułatwienia zrozumienia budowy i zastosowania przyrządu podałem link, z którego zaczerpnąłem wzór. Mój przyrząd o tyle różni się od oryginału, że jako podstawę użyłem kawałka twardego drewna grabowego. Podyktowane to było tym, że mój model różni się od tego z filmu szczegółami budowy i sposobem korzystania w trakcie ustawiania.
Powiem szczerze, że nie wiem jakiej budowy jest ten czujnik zegarowy z filmu, bo z tych , które miałem w rękach żaden nie można było wykorzystać tak, jak w filmie. Dotyczy to sytuacji, w której lutnik stawia przyrząd na podstrunnicy i stopka przyrządu opiera się o strunę tak, jakby nie miała masy, nic nie ważyła. Niestety, wszystkie mi dostępne mają masę i to sporą- wszak jest to bolec stalowy, a zatem opierając się swobodnie o strunę powodują jej opuszczenie pod jego ciężarem . Tym samym nie mamy punktu odniesienia dla położenia początkowego struny.
Aby wyeliminować ten mankament usunąłem pierwotnie sprężynę powrotną z wnętrza czujnika, użyłem jako materiału na stopę drewna - izolator (może być też tekstolit, teflon, itp.) Nie miałem innego pod ręką.
Myślę, że geometrii stopy nie ma potrzeby wyjaśniać, a zatem przejdę do mojej wersji.
Rolę kontrolera ustawienia punktu "0" pełni dioda led zasilana bateria pastylkową o napięciu 3V. Jeden koniec układu połączony jest z obudową czujnika w otworze mocującym, wywierconym w drewnianej podstawie, a drugi wyprowadzony kabelkiem z krokodylkiem na zewnątrz. Taka modyfikacja zdaje egzamin tylko w przypadku strun metalowych. Dla nylonów jeszcze nie wymyśliłem, to znaczy pozostaje kontrola światło- cień. :-D
Jak korzystam z urządzenia? Ano zapinam krokodylek do klucza struny, której regulacji dokonuję, stawiam "okrakiem" nad progiem przyrząd - dioda się zaświeci, podnoszę ręcznie bolec pomiarowy do góry do momentu, kiedy dioda zgaśnie. To jest mój punkt odniesienia, którego pozycję ustalam na skali czujnika. Opuszczając bolec na dół oprze się on poprzez strunę na progu. Śledząc ruch wskazówki ustalam o jaką wielkość przesunął się bolec w dół i tym samym otrzymuję wymiar prześwitu pomiędzy pustą struną, a progiem. Nie ma w tym systemie znaczenia jakiej grubości jest struna, bo nas interesuje jedynie odległość progu od jej dolnej krawędzi.
Teraz wiem co mam robić dalej z uzyskana informacją. Powtarzam te czynność dla każdej struny.
Tym sposobem można bardzo precyzyjnie , bez miar kreskowych ustawić i wyregulować akcje strun w dowolnym miejscu na gryfie, nad przetwornikiem nad korpusem (dla tego ostatniego muszą być wykonane albo długie "nóżki", albo podłożona podkładka o znanym wymiarze), dopiłować wycięcia mostka i siodełka.
Na załączonych zdjęciach pokazałem , na ile było możliwe to, co stanowi mój przyrząd fizycznie.
Do wykonania użyłem drewna twardego, diody led 3mm/3V, baterii CR2032 fi 20mm, wierteł fi 3,4,8, gwintownika M4 - do mocowania baterii, M5 - do śruby mocującej czujnik, piła, pilnik płaski do metalu nr 1, wkręt M4 z podkładką , śruba radełkowana M5, wiertarka kolumnowa - bo taką mam, lutownica i czujnik zegarowy 0,01/10.
Pozdrawiam, Ryszard
Załączniki
akcja strun.jpg
akcja strun 005.jpg
akcja strun 004.jpg
akcja strun 003.jpg
akcja strun 001.jpg
via vita curva est
ODPOWIEDZ