Się kręci, czyli pickupy

Tu można zareklamować swoje wyroby / pracownie / warsztaty / usługi.

Moderator: Jan

Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4400
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Się kręci, czyli pickupy

Post autor: PiotrCh » 2016-05-04, 15:38

Teoretycznie Ryszard masz rację, przydałaby się charakterystyka przetwornika, która by w sposób obiektywny o owym mówiła. Jest tylko jeden problem - charakterystyka przetwornika nic nie da kupującemu, bo nie zna on zasad projektowania układu rezonansowego (gitary) przy uwzględnieniu owej charakterystyki. Dlatego analogia do głośników jest tylko i wyłącznie życzeniem:) Taki sam pikap inaczej przecież zagada w różnych konstrukcjach gitar i nie ma wzorów na to, żeby policzyć jakie pasmo i dynamika będzie na wyjściu gitary z danym pikapem. Dlatego wystarczający jest opis wynikający z doświadczenia w aplikacjach w konkretnych typach gitar. Ale to już większość gitarników wie jak grają konkretne konstrukcje pikapów (single, humbuckery, mydelniczki) w danym typie wiosła. A żeby się przekonać o niuansach - trzeba zamontować u siebie i ograć.. nie ma innej opcji, przynajmniej ja nie widzę.

Mam 3 single od Dariusha - wszystkie grają świetnie - ale w moich wiosłach, a takie mam tylko ja ;)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Piotrek_Violin
Posty: 320
Rejestracja: 2011-08-26, 20:55
Lokalizacja: Oslo

Re: Się kręci, czyli pickupy

Post autor: Piotrek_Violin » 2016-05-04, 19:23

Ja tez kiedys myslalem o nawijaniu przetwornikow, ale brak czasu niestety powoduje ciagle odkladanie 'na kiedys' mam pytanie - jak prowadzisz drut, recznie ?
Dariush
Posty: 127
Rejestracja: 2013-05-07, 20:44
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Się kręci, czyli pickupy

Post autor: Dariush » 2016-05-05, 23:25

Tak jak pisze Piotr, charakterystyki dużo mówią, ale i tak trzeba sprawdzić na swoim sprzęcie. Dlatego każdy wysyłam na 14 dni testu. Można na spokojnie ograć, zdecydować a jeśli nie będzie pasował, bez tłumaczeń zwrócić. Dla mnie najważniejsze, żeby klienci byli zadowoleni :-)
Drut prowadzi automat, mam już trzecią generację swojej nawijarki. Od siebie napiszę, że jeśli chce się robić pickupy na poważnie, to trzeba się przygotować, że będzie to pełnoetatowa praca a czasem na dwa etaty. W trakcie rozkręcania, kilka razy miałem ochotę rzucić te wszystkie pickupy w cholerę i znaleźć "normalną" robotę :)
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Się kręci, czyli pickupy

Post autor: poco » 2016-05-06, 14:07

kilka razy miałem ochotę rzucić te wszystkie pickupy w cholerę i znaleźć "normalną" robotę,
A w mordę , to on chce dostać!!!??? :shock: ;-) :-D :mrgreen: Tylko spróbuj! :-D
Dariush, znam ten ból, a Tobie chapeau bas za wytrwałość, bo ilość tematów do przeskoczenia jest przeogromna!
Pozdrawiam, Ryszard

Używaj znacznika "quote"
via vita curva est
Dariush
Posty: 127
Rejestracja: 2013-05-07, 20:44
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Się kręci, czyli pickupy

Post autor: Dariush » 2024-03-25, 08:55

poco pisze:
2016-05-06, 14:07
kilka razy miałem ochotę rzucić te wszystkie pickupy w cholerę i znaleźć "normalną" robotę,
A w mordę , to on chce dostać!!!??? :shock: ;-) :-D :mrgreen: Tylko spróbuj! :-D
Dariush, znam ten ból, a Tobie chapeau bas za wytrwałość, bo ilość tematów do przeskoczenia jest przeogromna!
Pozdrawiam, Ryszard

Używaj znacznika "quote"
Dobra, wybiłeś mi to z głowy :mrgreen:
ODPOWIEDZ