No to sprawa wygląda tak,że przy produkcji do czyszczenia wrzuca się pęcherze pławne do wrzątku, aby oddzielić białko i tłuszcz, a potem suszy pęcherze, gdy są suche należy je maksymalnie rozdrobnić, np tnąc na minimalne fragmenty, i aby sporządzić klej namacza się te fragmenciki w wodzie w proporcji 1 porcja pęcherzy na 10 porcji wody i moczy 24 godziny a potem przy przygotowaniu kleju na ciepło powinno być 45 st.C ale nie przekraczać 60stC w mokrej kąpieli i ciągłe mieszanie, całość procesu podobno od 45 minut do kilku godzin .
źródło o temperaturze, choć tu chodzi o inne zastosowanie kleju
https://en.wikipedia.org/wiki/Isinglass
drugie źródło podaje że temperatura nie powinna przekraczać 60stC i sam proces najlepiej 24 godz.
https://journeymansjournel.wordpress.co ... hide-glue/
https://www.albaconservation.com/blog/2 ... h-bladders
co do samego kleju to oryginalnie był robiony z oczyszczonych i wysuszonych pęcherzy pławnych bieługi, ale jest pod ochroną, dlatego zaczęto od XVIII wieku robić go z dorszy(pęcherzy pławnych) , a obecnie też z innych ryb ,pęcherze w 70% to kolagen, nazwa używana kleju to Karuk, ale uwaga, pod tą samą nazwą jest też sprzedawany klej ze skór rybich (bez łusek, mięśni ani tłuszczu), a także klej z wszelkich odpadów rybnych jak skóra, ości, głowy , etc Oryginalny z pęcherzy Bieługi kosztuje tyle, że jest używany tylko do naprawy bardzo starych i drogich skrzypiec.
Trafia się też karuk robiony z jelenich rogów, i innych części, pojawia się pytanie "co o tym myślą" instrumenty? Czy trzyma?