Strona 1 z 1

Nitro bez plastyfikatorów

: 2017-03-07, 14:04
autor: Q-brick
Koledzy,

Szukam lakieru nitro bez plastyfikatorów. Chcę go użyć do uzyskania efektu spękań / postarzenia lakieru na gitarze elektrycznej. Wolę rezultat metody różnic temperatur, niż cięcia żyletką. Podrzućcie proszę jakieś linki, gdzie mogę takowe nabyć?

Re: Nitro bez plastyfikatorów

: 2017-03-07, 14:27
autor: molu
Też się kiedyś zastanawiałem. W necie nie znalazłem, a pisać do producentów w PL mi się nie chciało. Teraz każdy się chwali dodatkami, które zapobiegają takim "problemom" :). Nie wiem czy jakikolwiek sprzedawca z US wyśle nitro do PL.

T.

Re: Nitro bez plastyfikatorów

: 2017-03-07, 14:44
autor: poco
Stosuje się specjalne werniksy , które są do nabycia w sklepach dla plastyków.
Co do efektu końcowego, to wszystko kwestia doświadczenia. Przykład http://www.kreatywnyswiat.pl/pl_PL/p/La ... 010-000/12, poczytaj tu i w innych linkach http://www.tessart.pl/smf/index.php?topic=241.0.
Pozdrawiam, Ryszard

Re: Nitro bez plastyfikatorów

: 2017-03-07, 15:20
autor: molu
Podejrzewam, że Kubie chodzi o "naturalny" efekt starzenia się lakieru nitro, a nie wygląd sztachety z płotu ;)
O takie cuś..

Obrazek

T.

Re: Nitro bez plastyfikatorów

: 2017-03-07, 15:52
autor: poco
Ja się domyślam jakich, ale skoro nie sprecyzowano "geometrii", a tylko ogólne założenia, to taka jest odpowiedź.
Przypuszczam, że takich pęknięć jak na starym nitro nie da się uzyskać w sposób sztuczny.
Pozdrawiam, Ryszard

Re: Nitro bez plastyfikatorów

: 2017-03-07, 15:55
autor: Q-brick
Dokładnie - chodzi mi o uzyskanie takiego efektu jak poniżej.

pomalowane lakierem nitro bez plastyfikatorów:
Obrazek

po jednej nocy w lodówce kontra ciepłe pomieszczenie:
Obrazek
http://www.mylespaul.com/forums/showthread.php?t=385960

Lutnik który to robił jest z Anglii. Zapytałem jak mu się to udało, odpowiedział, że wystarczy "any nitro without plasticisers". Wnioskuję, że on w UK nie ma raczej problemu ze zdobyciem takiego. W Niemczech jest znany gość, który również działa na identycznym patencie. A u nas serio taki ból?

Re: Nitro bez plastyfikatorów

: 2017-03-07, 15:57
autor: molu
No właśnie się da.. ale są dwie opcje (nie wymagające czekania kilkadziesiąt lat.. ) - gwałtowne zmiany temperatury, nacinanie żyletką.
Pierwsze - warto mieć odpowiednie nitro, które chętnie pęka. Drugie - cierpliwość, pewną rękę i trochę wzorców do naśladowania.


T.

Re: Nitro bez plastyfikatorów

: 2017-03-07, 16:00
autor: PiotrCh
A sprawdzałeś czy te lakiery z plastyfikatorami nie popękają? Może trzeba dłużej potrzymać w lodówce, a może w zamrażarce;) Pomaluj deseczkę i porób testy.

Re: Nitro bez plastyfikatorów

: 2017-03-07, 16:01
autor: molu
U nas serio ból.. jak z wieloma rzeczami.
Zanim zaczniesz ściągać stuff zza wody, spróbuj z tym co jest u nas. Pomaluj kilka desek różnymi markami, wrzuć do zamrażalnika i będziesz wiedział czy działa czy nie.. a my będziemy korzystać z Twoich doświadczeń :)

T.

Re: Nitro bez plastyfikatorów

: 2017-03-07, 16:47
autor: Q-brick
Sprawdzałem oryginalny lakier na gibolu z połowy lat 90. Zamrażarka sklepowa do lodów, a potem na cały dzień na słońce ok 35 stopni. Ani pęknięcia więcej - wręcz miałem wrażenie, że lakier jakby nowszy wyszedł po tej kuracji, taki odświeżony.

Robię research i wałkuje ten temat "w teorii" od kilku lat. Lada moment będzie malowana moja gitarka i wymarzyłem sobie właśnie takie popękane wykończenie. Jeśli uzyskam pożądany efekt - dam Wam znać jak. Jeśli w między czasie ktoś znajdzie nitro bez plastyfikatorów - proszę o info :-)

Re: Nitro bez plastyfikatorów

: 2017-03-07, 17:57
autor: PiotrCh
Materia zazwyczaj pęka od skurczu, a ten występuje po obniżeniu temperatury. Więc może lepiej odwrotnie najpierw w ciepełku dłuższy czas, a potem hop do lodówy - wydłuż mrożenie, zmniejsz temperaturę. No nie wiem, tak sobie gdybam.

Re: Nitro bez plastyfikatorów

: 2017-03-07, 18:42
autor: popik10
Miałem kiedyś przypadek pękania nitro.
Malowałem instrument i po chyba 2 miesiącach zmieniła się koncepcja z połysku na mat.
Po położeniu 1 warstwy matowej ta pod spodem popękała.
Akcja z Vidaronem

Re: Nitro bez plastyfikatorów

: 2017-03-07, 20:30
autor: Victor
PiotrCh pisze:Materia zazwyczaj pęka od skurczu, a ten występuje po obniżeniu temperatury. Więc może lepiej odwrotnie najpierw w ciepełku dłuższy czas, a potem hop do lodówy - wydłuż mrożenie, zmniejsz temperaturę. No nie wiem, tak sobie gdybam.
No właśnie.

Re: Nitro bez plastyfikatorów

: 2017-03-07, 20:39
autor: PiotrCh
Może się mylę - ale warto popróbować:) Na deseczce próbnej rzecz jasna.