Reperacja pęknięcia lakieru przy łączeniu gryfu z korpusem.

Czyli chemia w lutnictwie.

Moderator: poco

LAG
Posty: 29
Rejestracja: 2013-03-17, 22:47
Lokalizacja: Chorzów

Reperacja pęknięcia lakieru przy łączeniu gryfu z korpusem.

Post autor: LAG » 2015-01-08, 10:08

Witam.

Drodzy forumowicze. Zabrałem się za " dłubanie "przy zakupionej niedawno gitarze. Nie jest to jakaś wyszukana konstrukcja ale jako egzemplarz "szkoleniowy" wydaj się całkiem ok. Zamierzam zmienić kształt główki i przemalować całość. Niestety napotkałem parę elementów które wymagają porady. Przy łączeniu gryfy z korpusem są dwa pęknięcia lakieru.
SL747900 (Medium).JPG
SL747901 (Medium).JPG
Ponieważ chcę wszystko przemalować na biało albo kremowo moje pytanie jest następujące.

Musze to jakoś zabezpieczyć żeby nie wyszło po nowym malowaniu?
Z tego co widać to nie jest to pękniecie drewna. (hmmm swoją drogą to okazało się ze to sklejka ;-) ) ale mi to nie przeszkadza. Chcę się troszkę wprawić więc jak coś się nie uda to nie będzie mi szkoda.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Reperacja pęknięcia lakieru przy łączeniu gryfu z korpus

Post autor: Piniu » 2015-01-08, 10:42

Standard ;) Trzeba zedrzeć dechę do drewna (sklejki) i położyć podkład i lakier na nowo. Jak nie zedrzesz do zera i zostawisz stary podkład to będzie wyłazić od nowa.
Awatar użytkownika
Andrzej
Posty: 525
Rejestracja: 2011-01-02, 21:00
Lokalizacja: Koszalin

Re: Reperacja pęknięcia lakieru przy łączeniu gryfu z korpus

Post autor: Andrzej » 2015-01-08, 12:22

To jest pęknięcie drewna i zawsze będzie wychodzić .
Wasyl
Posty: 478
Rejestracja: 2011-12-17, 13:57

Re: Reperacja pęknięcia lakieru przy łączeniu gryfu z korpus

Post autor: Wasyl » 2015-01-08, 12:34

To nie jest pęknięcie drewna. W tych miejscach zbierają się jakieś naprężenia i bardzo często lakier pęka akurat tutaj. Tak jak Piniu napisał, można przyjąć, że to jest standard...
Awatar użytkownika
Andrzej
Posty: 525
Rejestracja: 2011-01-02, 21:00
Lokalizacja: Koszalin

Re: Reperacja pęknięcia lakieru przy łączeniu gryfu z korpus

Post autor: Andrzej » 2015-01-08, 12:45

Wasyl pisze:To nie jest pęknięcie drewna. W tych miejscach zbierają się jakieś naprężenia i bardzo często lakier pęka akurat tutaj. Tak jak Piniu napisał, można przyjąć, że to jest standard...
Aaa to sam lakier z wierzchu pęka :-)

Dzieje się tak przeważenie w tym samym miejscu . To częsty przypadek w stratach . Tu na forum ktoś kiedyś opisywał co jest przyczyną (chyba Zenek )
Obrazek
Obrazek
Obrazek
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Reperacja pęknięcia lakieru przy łączeniu gryfu z korpus

Post autor: poco » 2015-01-08, 14:02

Nie ma , koledzy, skutku bez przyczyny, a przyczyną jest praca drewna i działanie tzw. karbu. W tym przypadku karbem jest ostre przejście pomiędzy dołem i bokiem kieszeni gryfu. :-(
W obróbce metalu na rysunkach jest zawsze napisane "ostre krawędzie zatępić" oraz we wszystkich wewnętrznych krawędziach tworzących taki kątownik jest podany promień jaki musi być w miejscu styku.
Tulejki zaciskowe poważnych narzędzi od obróbki materiałów tak mają w miejscu gdzie kończy się nacięcie wewnętrzne np. https://www.narzedziowy.pl/66624_KRESS- ... 75-mm.html. W innych to zakończenie jest zwykle półokrągłe. W naprawach pękających szyb samochodowych stosuje się zabieg nawiercania końca pęknięcia celem zatrzymania tego procesu.
Taki sam zabieg można spróbować zrobić przy gitarze i otwór zalać lakierem elastycznym. Może proces nie będzie się pogłębiał, a rysa może być widoczna. O ile to komuś nie przeszkadza. :-D
W przypadku drewna niedosuszonego, ale nawet i dosuszonego następuje efekt podobny do "rozwierania" się tego powstałego w kieszeni 'kątownika' bo drewno całe życie pracuje.
To, czy taki efekt wystąpi czy nie, jest w dużej mierze uzależnione od miejsca, gdzie występuje, gatunku drewna i na czym się uwidoczni. Czasami pracuje drewno do wewnątrz-zaciska się.
W przytoczonych przykładach zdjęć, to w tych transparentnych jest chyba jesion, a to wyjaśnia powód.
Ponieważ lakier jest twardy, a ścianki kieszeni "rozwierają" się, musi coś puścić i puszcza lakier. Początek pęknięcia jest wyraźnie zaznaczony.
Gdyby kieszeń wykonać narzędziem ze złamaną krawędzią tnącą http://www.pafana.pl/r55422.php było by ideałem, ale to są często sprawy kompromisu pomiędzy kosztami, a efektami i dlatego prościej jest produkować narzędzia z ostrymi przejściami. /noże wymienne z węglików spiekanych stosowane w obróbce metali fabrycznie mają nadane promienie krawędzi tnących/
Póki co, trzeba z tym żyć i wg mnie nie ma sensu z tym walczyć.
Nowy lakier, również twardy i znowu pęknie.
Półśrodkiem, no może kompromisem będzie użycie lakieru akrylowego typu samochodowego, w przypadku wymiany powłoki lakieru z tego powodu.
Takie pęknięcie może też przydać instrumentowi autentyczności pochodzenia, stosowanego lakieru, skoro w innych wyrobach tego producenta jest ten sam defekt. Może i cena być adekwatna do wartości obiektu ... ;-) :-D
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
LAG
Posty: 29
Rejestracja: 2013-03-17, 22:47
Lokalizacja: Chorzów

Re: Reperacja pęknięcia lakieru przy łączeniu gryfu z korpus

Post autor: LAG » 2015-01-09, 22:40

Dzięki wszystkim za odpowiedź. Najpierw muszę się zająć gryfem i główką. Raczej zdecyduję się na zdarcie lakieru w całości. Czy wchodzi w rachubę zdjęcie go opalarką?
Wasyl
Posty: 478
Rejestracja: 2011-12-17, 13:57

Re: Reperacja pęknięcia lakieru przy łączeniu gryfu z korpus

Post autor: Wasyl » 2015-01-09, 23:13

zależy co to za lakier, jeżeli poliuretan albo coś podobnego to opalarka i skrobak do szyb mogą dać radę, natomiast nie wiem czy koledzy się nie obrażą za takie nielutnicze czynności :P
Musisz uważać żeby nie podziobać drewna.
ODPOWIEDZ