lakier wodny? grafika, wykończenie
Moderator: poco
lakier wodny? grafika, wykończenie
Witam,
zacząłem ostatnio skrobać swój stary bass, drewno odczyściłem i pociągnąłem lakierobejcą hebanową, tylko że wodną, planuję to tego jeszcze domalować białe wzory i dopiero lakier zewnętrzny w półmacie/ połysku.
moje pytanie jest następujące:
- czy w ogóle lepiej stosować wodne czy rozpuszczalnikowe, no i czy w takim wypadku zdzierać to co już pomalowałem wodnym
- jakim lakierem/ farbą malować wzory żeby się trzymały i wyglądały estetycznie. chodzi o to czy są to do tego celu specjalne już preparaty czy wystarczy dodać pigmentu do lakieru bezbarwnego.
- czy przecierać między lakierem wierzchnim a planowaną grafiką
- lakier końcowy myślę taki wziąć: http://www.leroymerlin.pl/farby-lakiery ... l1153.html
niestety wodne są cholernie drogie, ale z racji że nie mieszkam sam na stancji stwierdziłem że tak będzie lepiej
z góry dzięki za pomoc,
pozdrawiam
zacząłem ostatnio skrobać swój stary bass, drewno odczyściłem i pociągnąłem lakierobejcą hebanową, tylko że wodną, planuję to tego jeszcze domalować białe wzory i dopiero lakier zewnętrzny w półmacie/ połysku.
moje pytanie jest następujące:
- czy w ogóle lepiej stosować wodne czy rozpuszczalnikowe, no i czy w takim wypadku zdzierać to co już pomalowałem wodnym
- jakim lakierem/ farbą malować wzory żeby się trzymały i wyglądały estetycznie. chodzi o to czy są to do tego celu specjalne już preparaty czy wystarczy dodać pigmentu do lakieru bezbarwnego.
- czy przecierać między lakierem wierzchnim a planowaną grafiką
- lakier końcowy myślę taki wziąć: http://www.leroymerlin.pl/farby-lakiery ... l1153.html
niestety wodne są cholernie drogie, ale z racji że nie mieszkam sam na stancji stwierdziłem że tak będzie lepiej
z góry dzięki za pomoc,
pozdrawiam
mam trzy latka trzy i pół, sięgam głową ponad stół
Piniu. Nie masz racji. Szukajkę włącz, a znajdziesz
http://www.promesa-farby.pl/strona.php/ ... g/id=13466
Pozdrawiam, Ryszard
http://www.promesa-farby.pl/strona.php/ ... g/id=13466
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
no dobrze, wiemy już że lakierobejca wodna istnieje...
zależało by mi jednak na trochę bardziej rzeczowych poradach, spostrzeżeniach.
nie ukrywam że jestem raczej początkującym laikiem więc stąd moje pewnie dziwne dla większości pytania.
pozdrawiam
JK
zależało by mi jednak na trochę bardziej rzeczowych poradach, spostrzeżeniach.
nie ukrywam że jestem raczej początkującym laikiem więc stąd moje pewnie dziwne dla większości pytania.
pozdrawiam
JK
mam trzy latka trzy i pół, sięgam głową ponad stół
Sam nie wiemmoje pytanie jest następujące:
- czy w ogóle lepiej stosować wodne czy rozpuszczalnikowe, no i czy w takim wypadku zdzierać to co już pomalowałem wodnym
Tak technologia poszła do przodu, że nikt tego nie sprawdził chyba do końca.
Ale producenci instrumentów stosują rozpuszczalnikowe i ja się tego trzymam. Osobiście jestem fanem nitro ale dopuszczam poluretan ze względu na łatwość aplikacji.
Dodanie pigmentu spowoduje pogrubienie powłoki i zagęszczenie owego. Racze jużuywał bym lakieru kryjącego.- jakim lakierem/ farbą malować wzory żeby się trzymały i wyglądały estetycznie. chodzi o to czy są to do tego celu specjalne już preparaty czy wystarczy dodać pigmentu do lakieru bezbarwnego.
Tak jest optymalnie, ale trzeba uważać na przetarcia.- czy przecierać między lakierem wierzchnim a planowaną grafiką
Na ostatnie pytanie nie odpowiem, to Ty mieszkasz na tej stancji i wiesz co możesz.
Ale zawsze przed lakierowaniem rób próby, czy jedna powłoka nie zważy Ci poprzedniej, to nie kosztuje a pozwala zaoszczędzić kasę.
A jeśli nie masz możliwości pomalować śmierdzącą chemią udaj się do specjalisty.
Można pięknie pomalować instrument nawet wałkiem, jedynym minusem będzie grubość powłoki, ale nie dla wszystkich jest to ważne
Pozdrawiam
Nie ma takiej opcji. Ja mam podłogi polakierowane takim lakierem. Są myte wodą, wybłyszczane jakimś "śwaksem" i nic ich nie rusza. Wszak to jest żywica, która po odparowaniu rozpuszczalnika jest nie do ruszenia. No, chyba że papierem ściernym.
Podstawa jest, aby podłoże było suche, bo to jest podstawa przyczepności, a dalej, to juz tylko przestrzeganie zasady, że lakierujemy suche powierzchnie.
Dla spokojności, zrób próbę na dowolnym kawałku czegoś..
Pozdrawiam, Ryszard
Podstawa jest, aby podłoże było suche, bo to jest podstawa przyczepności, a dalej, to juz tylko przestrzeganie zasady, że lakierujemy suche powierzchnie.
Dla spokojności, zrób próbę na dowolnym kawałku czegoś..
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est