Olejowanie.

Czyli chemia w lutnictwie.

Moderator: poco

moszna
Posty: 3
Rejestracja: 2009-08-01, 00:32

Olejowanie.

Post autor: moszna » 2009-08-02, 23:20

Miał ktoś może styczność z olejowaniem gryfu, korpusu, jak zabrać się do tej czynności, jakich olei użyć, jak wygląda konserwacja takiego instrumentu, jak jest trwały w porównaniu z lakierem?
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2009-08-03, 03:17

Kiedys z czesci jakie sprzedaje amerykanska firma Warmoth zlozylem bas typu Jazz. Korpus byl z orzecha a gryf z klonu z palisandrowa podstrunnica. Wioslo nawoskowalem , woskiem firmy Warwick. Sprzedaja oni "specjalny" wosk do instrumentow muzycznych.Dopiero pozniej kupilem IDENTYCZNY wosk firmy "Clou" do mebli , ktory zawieral wiecej materialu i byl o 50 % tanszy...
nawoskowalem caly bas i Ogolnie bylo ok , gryf "czul" sie lepiej niz lakierowany , ale bas brudzil mi sie bardziej . Czyszczenie wymagalo tez wiecej pracy. Co jakis czas trzeba bas woskowac ponownie.
Po mojej przeprowadzce do Republiki Dominikanskiej pierwszych kilka gitar , ktore zrobilem , rowniez "dostalo" wykonczenie woskowe. W klimacie tropikalnym jednak trzeba niewiele czasu , zeby zrozumiec , ze ten rodzaj zabezpieczenia nie jest wiele wart. Drewno "oddycha" i wosk nie jest w stanie ochronic gitary przed ogromnymi skokami wilgotnosci i temperatury. W porze deszczowej bas chlonie wilgoc a potem w porze suchej snie o wiele za szybko. Efektem moga byc pekniecia i wypaczenia , po jakims czasie widac to dokladnie. W klimacie europejskim rzecz nie jest tak ekstremalna i zauwazalna ale ma tez pewnie wplyw.
Ponadto niektore podstrunnice lakieruje zamiast woskowac . Jasne drewno to rzecz oczywista a niektore ciemniejsze rodzaje jak Membrillo brudza sie niesamowicie co daje bardzo nieprzyjemny efekt.
Na focie wyzej wspomniany wosk "Clou"

Obrazek

I nawoskowany bas :
Obrazek
add_ryan
Posty: 1
Rejestracja: 2009-09-28, 18:33
Lokalizacja: gliwice

Post autor: add_ryan » 2009-09-28, 18:40

Hej. Zenku, może mi pomożesz... Mam Jesionowy korpus (tzn. gitara ma... =p), naturalnie golutki Open Pore Natural. Wiem, że są oleje koloryzujące do drewna np: klik >> Obrazek

a tu coś więcej o tych olejach... PNZ


Tak toto wygląda korpus ów... klik >> Obrazek

No więc pytanie: Czy to aby da się?

Pozdrawiam.
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2009-10-09, 03:22

Niestety nie probowalem nigdy olei koloryzujacych , wiec nie bede improwizowal z odpowiedzia. Wiem , ze miedzy innymi firma Warwick takich uzywa wiec moze warto sprobowac.
ODPOWIEDZ