Politurowanie

Czyli chemia w lutnictwie.

Moderator: poco

Ender
Posty: 360
Rejestracja: 2009-01-19, 15:45
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: Ender » 2010-08-27, 15:48

Odświeżę trochę temat.
Niedawno robiliśmy do ogrodu stół, w którym blat jest odlany z betonu. Po przeszlifowaniu i wykończeniu został kilkukrotnie potraktowany pszczelim woskiem rozpuszczonym w benzynie. Po kilku tygodniach jest gładka, lekko matowa powierzchnia, która nie przyjmuje wody i w dodatku jest odporna na typowe zarysowania.

To tyle tytułem wstępu:) Woskuje się przecież również drewno i to też pszczelim woskiem. Ale jakoś nie mogę wydumać jaką techniką jest to robione. Próbowałem na różnych gatunkach drewna wcierać ten wosk z benzyną, ale efekty są mizerne. Wosk zostaje na powierzchni, jest nieprzyjemny w dotyku, wrażliwy na uszkodzenia i nie spełnia swojego zadania. Może rozcieńczalnik (benzyna) jest nieodpowiedni do drewna? Albo coś pominąłem podczas pracy?
Kris
Posty: 280
Rejestracja: 2009-12-05, 21:46
Lokalizacja: Stok Lacki k. Siedlec

Post autor: Kris » 2010-08-29, 22:33

Ja kiedyś pomagałem wujkowi nawoskować taką drewnianą rynienke do ula ale my topiliśmy wosk palnikiem ;)
szary
Posty: 23
Rejestracja: 2010-07-10, 14:56
Lokalizacja: Poznań/Przeźmierowo

Post autor: szary » 2010-09-18, 18:09

terpentyna
BetoNova
Posty: 3
Rejestracja: 2010-10-10, 13:11

Post autor: BetoNova » 2010-10-10, 13:18

Witam. Polituruję właśnie moją stara gitarę elektryczną. Z tyłu robię to w sposób nieco inny (po prostu kładę cienkie warstewki politury 15% co 2h). Z przodu jeszcze pomyślę, chociaż efekt z tyłu jest całkiem ładny, jak na pierwszy kontakt z politurowaniem.
Pytanie moje - czy ktoś może wyjaśnić (np. założyciel tematu), co to jest styl angielski? Wszędzie, jeśli już, spotykałem się z opisami dot. "French polishing", a styl angielski ponoć jest bardziej matowy, co by mi odpowiadało.

P.S. Przepraszam za archeologię, ale jest to jedyny chyba obszerny i rzeczowy temat o politurowaniu.
Tyrciusz
Posty: 132
Rejestracja: 2009-05-31, 20:33

Post autor: Tyrciusz » 2011-01-11, 19:20

tak styl angielski jest bardziej matowy i tłumiczny nie na podłożu akustycznym a barwiącym :) jest to odcień ( w zależności od użycia kolorystyki szelaku) podobny do kolorystyk francuskiej politury. w tej technice nie występuje odcień od ciemnego złota(cytryny) do ciemnego brązu.

technika jest ta sama co przy francuskim politurowaniu jednak skład i sposób przyrządzania jest bardzo trudny i nie opłacalny na mała skale( tak naprawdę nie pisałem o tym bo to technika wykorzystywana do odrestaurowania mebli czy instrumentów które mają wartość większa od nówki mercedesa a muszą być wyrestaurowane w oryginalny sposób :)

jednak!!!!!!!!!!!
opisze przyrządzenie takiego składniku
ważne jest przy politurowaniu tym to ze nie daje się na początku w ogolę olejku. dopiero przy końcowej fazie troszkę olejku a pozostałości pozostawiamy do odparowania lub usuwamy go alk. etylowym lub acetonem:). można go tez usunąć szmatą bawełnianą.

w skład wchodzą

-smocza krew- hehe nie upadłem na łeb i nie przeniosłem sie do świata fantasty :) tak nazywa się sproszkowana żywica z drzewa smoczego jest to miękka żywica naturalna, pozyskiwana z palmy Calamus draco (rosnącej w północnowschodniej Afryce - w Sudanie, a także we wschodnich Indiach), z drzewa dracena smocza (Dracaena draco), zwanego drzewem smoczym lub smokowcem (występującego na Wyspach Kanaryjskich) oraz endemicznego gatunku Dracaena cinnabari (występującego na wyspach archipelagu Sokotra, położonych na wschód od wybrzeży Somalii). Stosowana do sporządzania lakieru złocistego i barwnika laserunkowego. Używana od stuleci jako barwnik w lutnictwie.

-kopal-Kopal jest to kopalina składająca się z żywic niektórych drzew tropikalnych (iglastych lub liściastych), występująca bogato w różnych odmianach w krajach strefy podzwrotnikowej.To właśnie on powoduje delikatny mat na powłoce z połączeniem eteru:) po kilku latach to właśnie on jest odpowiedzialny za delikatne pękanie powłoki co można przyrównać do współczesnej imitacji mebli lub instrumentów antycznych.

-szlamowana kreda-czyli biel wiedeńska pozyskiwana ze skał wapiennych :)

no i oczywiście spiryt :P

technika przygotowania jest żmudna i długa potrzebne sa tez warunki laboratoryjne tzn podgrzanie i utrzymywanie cieczy w odpowiednich temperaturach a wiec

przygotowujemy jeden pojemnik gdzie mieszamy smocza krew z spirytusem. Około 16 gram smoczej krwi z 180 ml spirytusu podgrzewając lub utrzymując roztwór w gorącym miejscu w celu rozpuszczeniu żywicy. Oczywiście również wstrząsamy i odstawiamy :) czas od 9 dni do 6 miesięcy w zależności od żywicy i pochodzenia.

w drogim pojemniku mieszamy 75g bieli wiedeńskiej z 15 g kopalu w spirytusie 90%również ogrzewając i mieszając bardzo często. po wytrąceniu sie powstaje woda przypominające mleko tylko ze w żółtym ubarwieniu. przelewamy tą substancje oczywiście bez osadu na dnie (najlepiej od razu przefiltrować 2 substancje tzn krew smocza i biel wiedeńska i zlać do 1 pojemnika ciągle mieszając. odstawić na 3 dni wstrząsając nią . potem znowu przefiltrować i odstawić na tydzień.

a po 2 tygodniach można już politurować :) oczywiście składniki można zmieniać :) zmieniając składniki otrzymuje się własna recepturę :)
Ostatnio zmieniony 2011-01-11, 22:22 przez Tyrciusz, łącznie zmieniany 1 raz.
BetoNova
Posty: 3
Rejestracja: 2010-10-10, 13:11

Post autor: BetoNova » 2011-01-11, 20:49

Heh, trochę po fakcie, swoje wiosło już skończyłem, ale jak widzę, nie byłbym w stanie tego zrealizować raczej. Mimo wszystko dzięki za wyjaśnienie, sporo ciekawych rzeczy się dowiedziałem.
Tutaj mój temat o przerabianiu wiosła -
http://gitara.pl/viewtopic.php?id=73931&p=1
A tu zdjęcia mojej gitary, jakby ktoś był ciekawy jak wygląda politurowanie 'nieprofesjonalne', w stylu polskim :]
http://img233.imageshack.us/img233/2748 ... yl3.th.jpg
http://img710.imageshack.us/img710/7325 ... yl4.th.jpg
http://img253.imageshack.us/img253/5332 ... yl5.th.jpg
http://img403.imageshack.us/img403/4363 ... yl6.th.jpg
http://img194.imageshack.us/img194/1864 ... sun.th.jpg
http://img594.imageshack.us/img594/8191 ... sun.th.jpg
http://img716.imageshack.us/img716/4628 ... sun.th.jpg
http://img231.imageshack.us/img231/4615 ... esz.th.jpg
http://img585.imageshack.us/img585/3467 ... sz2.th.jpg
http://img441.imageshack.us/img441/8018 ... esz.th.jpg

P.S. Nie jest to mój główny instrument, także za często na nim nie gram, ale dość szybko politura się wyciera, choć w sumie wygląda to bardziej "wintydż" ;]
Tyrciusz
Posty: 132
Rejestracja: 2009-05-31, 20:33

Post autor: Tyrciusz » 2011-01-12, 10:30

własnie wycieranie i jakość powłoki zależy jakiego pochodzenia i jakości jest szelak. czesto kupujac gotowy szelak jest podrabiany albo zastępowany innymi specyfikami przez to sie wyciera
BetoNova
Posty: 3
Rejestracja: 2010-10-10, 13:11

Post autor: BetoNova » 2011-01-12, 14:02

Hmm. W sumie to źle to ująłem. Ona się trzyma na całej powierzchni ok, chociaż jest dość miękka (sam korpus z lipy w dodatku jest też miękki), a zdrapuje się w miejscu, gdzie uderzam kostką/paznokciami przy graniu.
Myślę, że przy gitarze elektrycznej, która raczej zawsze jest eksploatowana agresywniej niż klasyczne instrumenty, żadna politura nie da dobrej ochronnej powłoki. Ale mi to nie przeszkadza, najwyżej za rok będę miał efekt, na który przy nitro trzeba czekać kilka(naście?) lat, a przy poliuretanach w ogóle chyba się nie da :]
Awatar użytkownika
Piotrek_Violin
Posty: 320
Rejestracja: 2011-08-26, 20:55
Lokalizacja: Oslo

Post autor: Piotrek_Violin » 2011-08-26, 21:09

Dołożę coś od siebie jeśli chodzi o politurowanie i przygotowanie powierzchni.
Przed politurowaniem zawsze należy bardzo dokładnie przygotować powierzchnie, ponieważ wszelkie ryski i wilki wyjdą na jaw. Przed politurowaniem zawsze dokładnie szlifuje drewno papierem o wysokiej gradacji by drewno było idealnie gładkie. Jeśli instrument ma być bejcowany Nakładam bejcę do uzyskania pożądanego efektu a następnie po wyschnięciu wcieram bejcę bawełnianą szmatką w celu wygładzenia powierzchni. Na niebejcowaną oraz bejcowaną powierzchnie wcieram wosk pszczeli i poleruję powierzchnię bawełnianą szmatką. Tak przygotowaną powierzchnię dopiero polituruje. Zamiast olejku lnianego można też stosować oliwkę (taką dla dzieci do ciała) Ja polecam w początkowej fazie politurowania używać oliwki i przy kolejnych finalnych warstwach stosować jej coraz mniej aż do uzyskania idealnego lusterka.
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2011-08-26, 21:18

Chcesz mieć efekty, słuchaj Tyrcjusza tym samym unikniesz problemów. To nie żart lub nepotyzm, to fakt. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
Piotrek_Violin
Posty: 320
Rejestracja: 2011-08-26, 20:55
Lokalizacja: Oslo

Post autor: Piotrek_Violin » 2011-08-26, 21:23

poco pisze:Chcesz mieć efekty, słuchaj Tyrcjusza tym samym unikniesz problemów. To nie żart lub nepotyzm, to fakt. Pozdrawiam, Ryszard
Każdy uczy się na swoich błędach. Ja polecam stosowanie wosku na bejce i w ten sposób uniknąć rozmywania się bejcy i plamienia tamponu i rąk. Można również zabarwiać instrument poprzez dodanie Farbextraktu do politury.
LutZek
Posty: 10
Rejestracja: 2011-05-03, 21:16

Post autor: LutZek » 2011-09-28, 23:27

Witam

Właśnie tworzę swoją pierwszą gitarę. Od początku to był jeden wielki eksperyment. Aktualnie jestem przy wyborze metody jej pokrycia. Z racji tego, że gitara będzie wyłącznie na mój użytek, zastanawiam się, czy nie zaszaleć i nie położyć na nią politury (w końcu zawsze to jakaś nauka). Przyznam szczerze, że nie jest to ona wykonana mistrzowsko. W gruncie rzeczy i tak jestem bardzo zadowolony, że wygląda tak jak wygląda. Ma natomiast szereg niedoskonałości, jak np. drobne odpryski, "przypalenia" od frezarki (górnowrzecionowej, bo taką tylko mam), Zrobiła się też mała "dziurka", którą musiałem zamaskować wklejając mały kawałek drewna.

Oto te elementy:
http://imageshack.us/g/215/zdjcie0120oy.jpg/

Gitara posiada też szereg małych mikroniedoskonałości i prawidłowo do idealnej gładkości w niektórych miejscach powinienem ją delikatnie zaszpachlować, czy pokryć czymś, co te niedoskonałości by wypełniło.

Pytanie - czy jest sens kładzenia tej politury przy takich niedoróbkach, czy lepiej zakryć słoje i położyć lakier? Jak ewentualnie poradzić sobie z tymi przypaleniami, zapewne pod bejcą będą widoczne...

Z tą politurą chciałem osiągnąć efekt z pogranicza czerwieni, pomarańczu i bursztynu


Dodam tylko, że gitara wykonana jest w jesionie i jest to Lap Steel mojego projektu, bazujący ideą na Jedson Lap Steel. Jednocześnie niedługo postaram się podzielić z wami tym projektem ;). Myślę, że ze względu na dość nietypową formę i parę nietypowych dla tego instrumentu rozwiązań, może się on okazać w pewnym sensie interesujący ;) ).


Serdecznie pozdrawiam ;).
popik10

Post autor: popik10 » 2011-09-29, 07:31

Politura, jako pokrycie transparętne wymaga idealnego wykończenia powierzchni.
Sam zdecyduj, bo wszystko przez to widać.
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2011-09-29, 19:05

Jeżeli nie chcesz czuć dyskomfortu po obejrzeniu swojego dzieła , to lepiej polakieruj lakierem kryjącym,
To nie sprawa nauki, a raczej estetyki połączonej z odczuciem dobrze wykonanej pracy. Jeżeli spojrzysz na koszmarne nierówności, widoczne niedoróbki, wspomnisz nakład pracy i zniszczony materiał, to bankowo niechęć do dalszego działania będzie Twoim koszmarem.
Metoda małych kroków i dawkowania satysfakcji będzie lepszym 'dragiem' niż to, co sobie zafundujesz. Potraktuj pierwsze dzieło jako wprawkę, etiudę i przetestuj na niej najpierw obróbkę mechaniczną ze wszystkimi jej aspektami i polakieruj jak wspomniałem. Może w przypadku usunięcia "baboli" uda Ci się uzyskać znośny efekt przy użyciu lakieru nitro lub poliuretanowego.
To będzie preludium do oczekiwanych wrażeń po politurowaniu, ale nowego wiosła. Nie chciał bym, abyś się nauczył , jak się najpierw przewrócisz. :D Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
LutZek
Posty: 10
Rejestracja: 2011-05-03, 21:16

Post autor: LutZek » 2011-09-29, 22:57

W takim razie - wrócę do poprzedniej koncepcji - gitara w kolorze krwisto-bordowym z lakierem poliuretanowym ;)

Dziękuję wam za odpowiedź :)
ODPOWIEDZ