Wybór kleju
Moderator: poco
Kup jasny.
Ciemny nie nadaje się do klejenia drewna jasnego bo widoczne są spoiny.
Ponadto. Tak naprawdę ten klej nazywa się kazeinowy. A to z czego jest wykonany określa nazwa - kostny - skórny.
Ja nie zauważyłem różnicy w "trzymaniu" między jednym a drugim.
Perełka zaś to forma w jakiej występuje. Widziałem tez w tabliczkach.
Pozdrawiam
Ciemny nie nadaje się do klejenia drewna jasnego bo widoczne są spoiny.
Ponadto. Tak naprawdę ten klej nazywa się kazeinowy. A to z czego jest wykonany określa nazwa - kostny - skórny.
Ja nie zauważyłem różnicy w "trzymaniu" między jednym a drugim.
Perełka zaś to forma w jakiej występuje. Widziałem tez w tabliczkach.
Pozdrawiam
Witam.
W krakowie możesz kupić róg szlaku i nie wiem jakiej
mają skórny , kostny i rybi i króliczy .
politury i szelaki - dobry sklep .
mam linka gdzieś to podeślę na forum.
Pozdrawiam.
dodając - firma edan
http://www.edan.krakow.pl/oferta/39/kleje-pozlotnicze
W krakowie możesz kupić róg szlaku i nie wiem jakiej
mają skórny , kostny i rybi i króliczy .
politury i szelaki - dobry sklep .
mam linka gdzieś to podeślę na forum.
Pozdrawiam.
dodając - firma edan
http://www.edan.krakow.pl/oferta/39/kleje-pozlotnicze
pamiętaj o cyklinie !
Re: Wybór kleju
Witam,
Przymierzam sie do klejenia podstrunnicy do gryfu w moim pierwszym basie.
Mam w domu "Titebond ultimate 3" Czy ten klej nadaje się do tego?
Na ebayu znalazłem "Titebond original glue",
ale jeżeli nie ma między nimi jakiejś wielkiej różnicy, chętnie oszczędził bym sobie wydatku...
(Popik)
Usunąłem link nie związany z tematem
Przymierzam sie do klejenia podstrunnicy do gryfu w moim pierwszym basie.
Mam w domu "Titebond ultimate 3" Czy ten klej nadaje się do tego?
Na ebayu znalazłem "Titebond original glue",
ale jeżeli nie ma między nimi jakiejś wielkiej różnicy, chętnie oszczędził bym sobie wydatku...
(Popik)
Usunąłem link nie związany z tematem
Re: Wybór kleju
To klej polimerowy. Generalnie można użyć, ale to już operacja nieodwracalna.
Gdyby strzelił pręt lub jakaś awaria to lepiej mieć możliwość ingerencji przez odklejenie podstrunnicy.
Po co ebay
http://allegro.pl/titebond-klej-do-drew ... 06477.html
Pozdrawiam
Gdyby strzelił pręt lub jakaś awaria to lepiej mieć możliwość ingerencji przez odklejenie podstrunnicy.
Po co ebay
http://allegro.pl/titebond-klej-do-drew ... 06477.html
Pozdrawiam
Re: Wybór kleju
Super, dzięki za odpowiedz i linka.
Re: Wybór kleju
Hej, Barti - a czemu nie klej kostny? W lutnictwie od dawien dawna stosuje się kleje pochodzenia zwierzęcego;)
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Wybór kleju
Myślę, że już tyle informacji n/t klejów tutaj zapodaliśmy, iż dalsze dywagacje nie są potrzebne.
Przecież i klejem żywicznym typu epidian też sklei się drewno itd., itd.
Kleje służą do łączenia materiałów, ale są one dedykowane do określonych typów połączeń i dlatego przy budowie instrumentów muzycznych stosuje się takie, a nie inne.
Jakiego użyjesz, Twoja sprawa, ale zanim użyjesz, poczytaj do czego jest przeznaczony, jakie ma właściwości i czy są tam instrumenty muzyczne.
Pozdrawiam, Ryszard
Przecież i klejem żywicznym typu epidian też sklei się drewno itd., itd.
Kleje służą do łączenia materiałów, ale są one dedykowane do określonych typów połączeń i dlatego przy budowie instrumentów muzycznych stosuje się takie, a nie inne.
Jakiego użyjesz, Twoja sprawa, ale zanim użyjesz, poczytaj do czego jest przeznaczony, jakie ma właściwości i czy są tam instrumenty muzyczne.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Wybór kleju
Na fb znalazłem przepis na klej kostny na zimno. Można przetestować jego skuteczność, bo w wielu przypadkach będzie to pomocne narzędzie i zawsze dostępne. Przepis zapodał Pan Krzysztof Skrzecz. Cyt.Klej kostny na zimno.Jeśli ktoś obawia się, że w obliczu epidemii ludzie wykupią cały asortyment Titebonda lub po prostu nudzi się na kwarantannie to podaję przepis od pewnego stolarza:
Do 80ml kleju glutynowego (proszek lub granulki kleju kostnego) dodajemy 2 łyżeczki soli niejodowanej, następnie dodajemy 80ml wody stale mieszając. Odstawiamy na noc, żeby granulki wchłonęły wodę. Podgrzewamy w kąpieli wodnej przez ok. 1 godzinę pamiętając aby nie doprowadzić do temperatury wrzenia. Po ostygnięciu nie tężeje, trzymany w temperaturze pokojowej zachowuje płynną konsystencję. Proporcje są zależne od gatunku kleju, zamiast soli można użyć mocznika. Pierwsze dechy na korpus sklejone, następnie pora na testy wytrzymałości. Powodzenia koniec cyt.
Pozdrawiam, Ryszard
Do 80ml kleju glutynowego (proszek lub granulki kleju kostnego) dodajemy 2 łyżeczki soli niejodowanej, następnie dodajemy 80ml wody stale mieszając. Odstawiamy na noc, żeby granulki wchłonęły wodę. Podgrzewamy w kąpieli wodnej przez ok. 1 godzinę pamiętając aby nie doprowadzić do temperatury wrzenia. Po ostygnięciu nie tężeje, trzymany w temperaturze pokojowej zachowuje płynną konsystencję. Proporcje są zależne od gatunku kleju, zamiast soli można użyć mocznika. Pierwsze dechy na korpus sklejone, następnie pora na testy wytrzymałości. Powodzenia koniec cyt.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
- Waldzither9
- Posty: 1173
- Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
Re: Wybór kleju
Sól jest konserwantem , sądząc po składzie nie powinny się mixtury imać grzyby ani pleśnie. Kilka razy wstawiłem po użyciu kostny do szafki gdzie była mała wentylacja (żadna) i pojawił się po kilku tygodniach kożuszek grzyba na kleju.
Interesujące czy przydatność do użycia solonego kleju będzie taka jak suchych granulek kostnego, czy jednak będzie to jakiś rok, albo inaczej? Bardzo wiele klejeń aż się prosi o klej o dłuższym czasie otwartym niż kostny na gorąco.
Dzięki za wartościową recepturę.
Interesujące czy przydatność do użycia solonego kleju będzie taka jak suchych granulek kostnego, czy jednak będzie to jakiś rok, albo inaczej? Bardzo wiele klejeń aż się prosi o klej o dłuższym czasie otwartym niż kostny na gorąco.
Dzięki za wartościową recepturę.
Ostatnio zmieniony 2020-03-26, 10:31 przez Waldzither9, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Andrzej
Re: Wybór kleju
Doczytałem, że do klejów glutynowych podczas renowacji konserwatorzy dodają środek Aseptina M dostępny za ok.16 PLN/100g w sklepach dla konserwatorów. Ilość zabezpieczająca to 0,2 % wagi kleju.
Nie mniej bał bym się użyć takiej mikstury (kleju z solą) do klejenia instrumentu. Chyba, że są jakieś wiarygodne żródła o stosowaniu jej przez lutników. Zrobić instrument, w którym stosuje się niesprawdzony klej to zbyt duże ryzyko, za drogie materiały i nakład pracy. A jak po dwóch latach spoina zacznie puszczać???
Nie mniej bał bym się użyć takiej mikstury (kleju z solą) do klejenia instrumentu. Chyba, że są jakieś wiarygodne żródła o stosowaniu jej przez lutników. Zrobić instrument, w którym stosuje się niesprawdzony klej to zbyt duże ryzyko, za drogie materiały i nakład pracy. A jak po dwóch latach spoina zacznie puszczać???
Pozdrawiam Janek
- Waldzither9
- Posty: 1173
- Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
Re: Wybór kleju
Jedyne czego bym się bał to gdyby klej wiązał błyskawicznie i był równocześnie nieodwracalny. Jeden błąd i instrument trzeba by pożegnać. Jeśli klej byłby za słaby to można powtórzyć czystym kostnym. Za słabe wiązanie nie jest takie ryzykowne jak za mocne/nieodwracalne. Jedyny wyjątek gdyby instrument rozkleił się podczas grania i efekt "kuszy" spowodował uszkodzenia, ale tego nie podejrzewam. Ktoś z naszego grona kiedyś sprawdzi ten pomysł o ile Ryszard już tego nie robi...
Pozdrawiam Andrzej
Re: Wybór kleju
Ja też mam obawy co do tej soli i instrument w drugiej strony. Temat wiąże się z tym, że sól prawdopodobnie będzie wchodzić w fazę nie tworzącą mieszaniny , a potworzą się takie mikrokieszenie w masie osłabiające wiązanie (er szwajcarski). Dalej, to nie ma gwarancji, czy sól nie podziała destrukcyjnie w dłuższym przedziale czasowym. Jest też napisane o zastosowaniu mocznika i tu znowu wątpliwości, które będą, bo brak jest , jak dla mnie, jakiejkolwiek uznanej literatury na temat. Jedynie takie zajawki czasami się znajduje w sieci.
PiotrCh ma taki klej od Titebonda , to wiem i może by zrobić taka próbę organoleptyczną, która może pozwoliła by wyodrębnić składniki poza czystym glutenem - smak, zapach.
Próbowałem zasięgnąć języka u technologów w przetwórniach spożywczych, ale zero wiedzy na temat opóźniania wiązania (żelowania) glutenu przy użyciu czegoś tam. Oni tym się nie zajmują i ich to nie interesuje. W drugą stronę , to i owszem.
Pozdrawiam, Ryszard
PiotrCh ma taki klej od Titebonda , to wiem i może by zrobić taka próbę organoleptyczną, która może pozwoliła by wyodrębnić składniki poza czystym glutenem - smak, zapach.
Próbowałem zasięgnąć języka u technologów w przetwórniach spożywczych, ale zero wiedzy na temat opóźniania wiązania (żelowania) glutenu przy użyciu czegoś tam. Oni tym się nie zajmują i ich to nie interesuje. W drugą stronę , to i owszem.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est