drewno na lutnię

[Marcin93]

Witam
Podczas zamówienia drewna, spotkałem się z następującą odpowiedzią:
"Złożyłeś zamówienie na drewno, ale niejasne.
Klon… Jaki. Klon jesionolistny czy jesion? Klon Jawor, Klon pospolity…."
Otóż moje pytanie brzmi: jaki rodzaj klonu jest najlepszy na gryf i listwy tyłu pudła rezonansowego? Oraz jaki rodzaj świerku na płytę będzie najlepszy? Wiem, że drewno musi być sezonowane przynajmniej 5 lat, ale jak poznać czy mnie nie oszukano przy sprzedaży?
Jeśli wykazałem się ignorancją w tym temacie, to proszę o nakierowanie mnie na źródła, żebym się dokształcił. Z góry dziękuję za odpowiedź.

[ovation]

Do instrumentów akustycznych, rekomendowany jest Jawor (Acer pseudoplatanus ) nie klon, a na wierzchy świerk pospolity (Picea abies),jednak obydwa gatunki powinny być pozyskane z terenów górskich (gęstość przyrostów) i o określonym czasie ściętym. Czas schnięcia to minimum 5 lat dla świerku i 7 dla jaworu.Nie ma możliwości sprawdzenie materiału, bo w suszarni po dwóch tygodniach od ścinki dojdzie do wymaganej wilgotności.

[Marcin93]

Przepraszam, ale moje pytanie brzmiało, jakiego rodzaju KLON jest najlepszy.
Drewno, które wybrałem, wybrałem ze względu na jego specyfikację i brzmienie jakie chcę uzyskać. Jawor na pewno jest idealny do skrzypiec, natomiast ja bardziej staram się o odwzorowanie brzmienia gitarolutni z XIX w. Zastanawiam się jeszcze nad jesionem węgierskim, który dawał znakomite efekty w starszych lutniach.

-----

możliwe, że nie mam racji, i że jawor okaże się najlepszy (czego nie omieszkam sprawdzić) ale chciałbym dojść do tego sam. Mam jedynie problem jaki rodzaj klonu i ile lat musi on schnąć by był dobry. Słyszałem nawet opinię, że klon potrafi być czasem "twardy jak palisander, lub miękki jak mahoń".



Scaliłem posty, na przyszłość proszę edytować posty i dopisywać teść.
Popik

[PiotrCh]

No i właśnie jawor jest tym "rodzajem" KLONU o który pytałeś:) I nadaje się do instrumentów akustycznych - w tym gitarolutni. Każdy parametr drewna ma swój rozrzut od-do. Drewno ma być sezonowane bo ma być suche i stabilne co zmniejsza ryzyko deformacji materiału na gotowym instrumencie. Poza tym drewno wysezonowane powinno mniej tłumić drgania (stwardnienie żywic). Nie ma na to prostej odpowiedzi ile, jak długo. Ma być przynajmniej kilka lat jak pisze ovation (zawodowy lutnik) I wiadomo, że im więcej tym lepiej (chyba, że się kiedyś materiał ze starości zacznie sypać).

Nie dalej jak dziś rano grałem sobie na gitarze wykonanej z deski ok 80+ i powiem tylko tyle, że to najlepsza gitara na jakiej grałem z uwagi na rezonans, łatwość w kształtowaniu dźwięku itp..

[Marcin93]

No i wykazałem się faktyczną ignorancją :P Przepraszam najmocniej, już się dokształciłem ale zmyliły mnie słowa: "rekomendowany jest Jawor (Acer pseudoplatanus ) nie klon." dlatego uznałem, że jesion, to nie klon. Uczę się dopiero wszystkiego stąd ten kardynalny błąd.

[ovation]

I dobrze uznałeś, bo jesion to nie klon.

[Marcin93]

chodziło mi o jawor. jesion mi się wkradł przez pomieszanie. ale już nie ważne, temat uważam za wyczerpany. wszystko już wiem. dziękuję

[wojtek]

Na początek link http://www.vanedwards.co.uk/ warto poczytać ja kupiłem od tego pana plany na lutnię renesansową .I tak jak kiedyś wydawało mi sie że zrobienie lutni nie jest takie trudne no bo samo sklejenie ,,skorupki ,, nie jest aż takie trudne ale zachowanie zasad np ,listek ze skorupki jest cieniowany od gryfu ok 1mm do tyłu ok 3 mm ,co do materiałów listki powinny byś cięte z tego samego bloku drewna i tu jest dopuszczona dowolność może być klon falisty ,ptasi czy nawet zwykły bez bajerów równie dobrze można zrobić z palisandru .Jedyną poważną sprawą w lutni jest deka o gęstości usłojenia 3 4 przyrosty na mm ( ty się zaczynają schody ) Dalej dochodzą elementy takie jak gryf który wykonany jest praktycznie ze świerku tylko oklejany hebanem .
Nie zauważyłem tego tematu wcześniej ale zbudowanie porządnej lutni nie jest takie łatwe .
pozdrawiam ww